2 listopada 1913 roku Józef Święcicki poślizgnął się i upadł, wsiadając w Berlinie do pociągu kolei podziemnej. Doznał wstrząśnienia mózgu i zmarł wieczorem w szpitalu. Jego zwłoki przewieziono do Bydgoszczy. Grób słynnego bydgoskiego budowniczego znajduje się na cmentarzu Nowofarnym. Budynki przez niego zaprojektowane stanowią największą ozdobę bydgoskich ulic.
Gdańska zawdzięcza mu dwadzieścia kamienic. Największe wrażenie robią budynki w stylu neobarokowym (róg Gdańskiej i placu Wolności, róg Gdańskiej i Cieszkowskiego czy właśnie remontowany dom na rogu Gdańskiej i Krasińskiego).
Ale wielki urok posiadają też kamienice zaprojektowane przez Święcickiego bez takiego wielkiego rozmachu, ale mimo to mocno nasycone ornamentyką neobarokową.
Warto przyjrzeć się bliżej budynkom z numerami 93 i 101 przy Gdańskiej. Oba zostały zbudowane w latach 90. XIX stulecia. Pierwszy zaprojektował Święcicki dla mistrza kamieniarskiego Carla Bradtke, drugi dla rentiera Carla Peschela. Zwracają uwagę ryzality boczne, boniowanie, bogactwo zdobień, a na elewacji kamienicy z nr 93 kartusz z inicjałem Carla Bradtke. Widać rękę mistrza.