Bydgoska lewica uczciła dzisiaj 1 Maja wiecem na placu Wolności. W zgromadzeniu wzięło udział około 150 osób, głównie działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej z posłanką Anną Bańkowską i lewicowymi samorządowcami na czele oraz OPZZ. Obecni byli także przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej, Polskiej Partii Pracy i Stowarzyszenia Racja.
Wystąpienia liderów bydgoskiej lewicy roku 2013 pokazały różnorodne ideowe fundamenty dzisiejszego Święta Pracy. Pozostały odwołania do wydarzeń z XIX w., walki klas, walki wyzyskiwanych z kapitalistami jako fundamentu międzynarodowego święta klasy robotniczej, ale pojawiły się też odwołujące do bardziej bieżących wydarzeń. – 1 maja 2004 r. rząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej podpisał traktat akcesyjny, w rezultacie którego Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Efekty tego możemy dostrzec na każdym kroku i chyba tylko najwięksi malkontenci nie potrafią docenić polskiego członkostwa w zjednoczonej Europie – oznajmiono na początek świętowania na placu Wolności.
Zgromadzeni wysłuchali dwóch przemówień. Pierwsze wystąpienie przewodniczącego Rady Wojewódzkiej Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Haralda Matuszewskiego było tradycyjne w treści. – Święto Pracy obchodzimy w warunkach kryzysu gospodarczego, malejącej produkcji i spadku zatrudnienia. Dla 5,5 mln Polaków nie ma pracy i nastąpił demontaż prawa pracy. 2,5 mln obywateli zostało zmuszonych do emigracji zarobkowej. Zamiast tworzyć nowe miejsca pracy rząd i koalicja liberalizują prawo pracy. W efekcie zamiast nowych miejsc pracy, zwalnia się pracowników, zwiększają się zyski firm. We współczesnej Polsce jest ogromne rozwarstwienie, poziom życia, który skutkuje wykluczeniem wielkich grup społecznych i regionów. Jednocześnie istnieją bieguny bogactwa, wydzielone osiedla otoczone ochroniarzami, gdzie elita społeczna separuje się od normalnych obywateli, dzięki którym się wzbogaciła. System panujący w Polsce niewiele się zmienił od czasów wydarzeń, które miały miejsce ponad 122 lata temu – grzmiał przewodniczący Matuszewski. Zaznaczył, że Polska radykalnie odbiega od standardów unijnych i że w naszym kraju jest największa liczba umów śmieciowych i najwyższy jest wskaźnik niedożywionych dzieci w Europie. – Związki zawodowe jako awangarda klasy pracującej przy współudziale polskiej lewicy społecznej powinny wystąpić ze wspólnym programem naprawy Rzeczypospolitej – nawoływał. Zaapelował o konsolidację i utworzenie porozumienia wszystkich sił postępowych i lewicowych. – Tak dalej być nie może. Polska nie może być własnością elit – stwierdził na zakończenie.
Bardziej łagodne i nowatorskie było przemówienie przewodniczącego Rady Miejskiej SLD i zastępcy prezydenta Jana Szopińskiego. – 1 Maja dla każdego z nas kojarzy się z radością, pochodami i manifestacjami. Kojarzy się z pochodami na ul. Gdańskiej i Jagiellońskiej. Ale 1 Maja to też przystąpienie do Unii Europejskiej. To nowe szanse dla Polski, dla naszej ojczyzny – powiedział. – Dzisiaj wielu Polaków żyje w biedzie i ubóstwie. Dlatego należy jednoczyć nasze wysiłki w celu ochrony miejsc pracy, tworzenia nowych miejsc pracy. Powiedzieć nie: fałszywej prywatyzacji i korupcji. Paradoksalnie wzrasta grupa ludzi bogatych i bardzo biednych. Problemem jest emigracja za chlebem. Młodzi ludzie nie szukają swoich szans w Polsce – stwierdził. – Musimy zrobić wszystko, by środki unijne stwarzały dla nich szanse i nasze miasto i województwo były przyjazne dla nich – dodał.
Jan Szopiński nawiązał jeszcze do jednego 1 maja w historii – 1 maja 2011 r., dnia beatyfikacji papieża Jana Pawła II na placu św. Piotra w Rzymie. – Pamiętamy 1 maja dwa lata temu. W dniu świętego Józefa Robotnika na godność najwyższą w Kościele katolickim został powołany nasz rodak Jan Paweł II – powiedział do zebranych. Nawet jeżeli nieprecyzyjnie określił znaczenie beatyfikacji Jana Pawła II to poczyniona próba połączenia tego faktu ze Świętem Pracy godna jest odnotowania. Zastępca prezydenta Bydgoszczy wystąpienie zakończył akcentem politycznym. – Rada Miejska SLD w Bydgoszczy zaprosiła wszystkie organizacje lewicowe do współpracy. Wyrażamy chęć, gotowość i możliwość podjęcia rozmów w celu maksymalnego wykorzystania potencjału lewicy w naszym mieście. Chodźcie z nami! Mamy doświadczenie, mamy doświadczonych polityków. Chcemy razem z wami budować przyszłość Bydgoszczy – zaapelował.
Uroczystości 1-majowe na placu Wolności zakończyło złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikiem Wolności. Później większość uczestników udała się na świąteczną grochówkę.