Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, Janusz Szewiński, mąż siedmiokrotnej medalistki olimpijskiej Ireny Szewińskiej i Henryk Olszewski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, poinformowali dzisiaj w ratuszu, że I Memoriał Ireny Szewińskiej zorganizowany zostanie po raz pierwszy w Bydgoszczy, 12 czerwca, na stadionie Zawiszy.
12 czerwca 2019 roku odbędzie się po raz pierwszy memoriał lekkoatletyczny na cześć honorowej obywatelski Bydgoszczy i znakomitej lekkoatletki Ireny Szewińskiej, która była siedmiokrotną medalistką igrzysk olimpijskich (3 złote medale, 2 srebrne i 2 brązowe) oraz dziesięciokrotną medalistką mistrzostw Europy.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej mąż największej w historii polskiej lekkoatletki, Janusz Szewiński, wyraził radość z organizacji memoriału na cześć zmarłej małżonki właśnie w Bydgoszczy. - Irena była bardzo związana z Bydgoszczą. Jestem szczęśliwy. Mam nadzieję, że wspólnie z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki impreza zostanie zorganizowana perfekcyjnie – powiedział Janusz Szewiński.
Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki, zapewnił, że do Bydgoszczy przyjadą największe gwiazdy polskiej lekkiej atletyki. Na mityngu rozegrane zostaną następujące konkurencje: 100m, 400 m, 800 m i 100 m przez płotki kobiet oraz 100 m, 400 m, 800 m, 110 m przez płotki, 3000 m z przeszkodami, skok w dal, pchnięcie kulą i rzut młotem mężczyzn. W przeddzień memoriału odbędą się zawody Tyczka na Wyspie, czyli konkurs skoku o tyczce, który rozegrany zostanie na Wyspie Młyńskiej.
Prezydent Rafał Bruski podczas konferencji prasowej zapowiedział, że poprzez organizację nowej imprezy sportowej miasto chce uczcić pamięć wielkiej honorowej obywatelki naszego miasta Ireny Szewińskiej. Podziękował także mężowi Pani Ireny, Januszowi Szewińskiemu za poparcie tej inicjatywy.
Na organizację memoriału miasto przeznaczy 1 mln zł. Na pytanie, czy Bydgoszcz będzie stałym organizatorem memoriału Henryk Olszewski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki odpowiedział: - Irena Szewińska dawała wzruszenia całej Polsce. Dlatego impreza powinna jeździć po Polsce. To byłoby wspaniale i sprawiedliwie. Z tym stwierdzeniem zgodził się prezydent Bydgoszczy. - Nie chciałbym władczo decydować. Zależało mi na tym pierwszym memoriale, a przyszłość pokaże co będzie dalej - powiedział Rafał Bruski.
Fot: Jacek Nowacki