Nastoletni bydgoszczanin został złapany przez policjantów, jak w niedzielną noc ukradł, a potem zdewastował rower aglomeracyjny.

W nocy z soboty na niedzielę (24.10.2021) około godz. 1:20 na ulicy Jagiellońskiej, patrolujący miasto policjanci, na wysokości skrzyżowania z ulicą Wyczółkowskiego dostrzegli mężczyznę, który zsiadł z roweru, uniósł go do góry i rzucił na chodnik, po czym zrobił to ponownie. Na dodatek leżący rower zaczął kopać. Policjanci podjechali do niego, by sprawdzić, co mu się stało.

Po wylegitymowaniu okazało się, że dewastacji roweru aglomeracyjnego dopuścił się 17-letni bydgoszczanin. Mundurowi szybko ustalili, że nastolatek ma inne przewinienia na swoim koncie. Na dodatek cuchnął alkoholem. Przeprowadzone badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie.

Oględziny roweru wykazały, że zerwana została blokada antykradzieżowa. Został skradziony ze stacji rowerów aglomeracyjnych bez dokonania stosownej płatności w aplikacji internetowej.

- 17-latek został zatrzymany i przewieziony do śródmiejskiego komisariatu, a następnie do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Teraz za kradzież, uszkodzenie mienia i jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał przed sądem. Za czyny te grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowała kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.

Fot. Policja