Bydgoscy policjanci namierzyli 17-latka, który handlował na Wyżynach marihuaną i metaamfetaminą. Został już tymczasowo aresztowany.

Bydgoscy policjanci, w wyniku pracy operacyjnej, namierzyli 17-letniego  bydgoszczanina, podejrzewając go o posiadanie narkotyków. Mundurowi posiadanym informacjom postanowili nadać rangę dowodów na popełnienie przestępstwa. Na bydgoskich Glinkach, w miejscu zamieszkania 17-latka, przeszukali zajmowane przez niego pomieszczenia.

Policjanci znaleźli przenośny sejf, a w nim pojemniki z suszem roślinnym i białą substancją. Przeprowadzone wstępne badania narkotesterem potwierdziły, że zabezpieczone substancje są środkami zabronionymi ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Były to 64 gramy marihuany i 43 gramy pochodnej amfetaminy. Środki te trafiły do policyjnego laboratorium kryminalistycznego.

W miejscu zamieszkania młodego bydgoszczanina znajdowały się też przedmioty związane z przestępczością narkotykowa, m. in. waga elektroniczna czy woreczki strunowe. 17-letni bydgoszczanin został zatrzymany. Odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków. W toku zbierania dowodów policjanci postawili mu również zarzut sprzedaży narkotyków.

Wczoraj (13.10.2021) prokurator poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec nastolatka środka zapobiegawczego i skierował go do sądu. Sędzia po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym tymczasowo aresztował 17-latka na 2 miesiące.  - Za popełnienie zarzucanych 17-latkowi przestępstw, ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności - informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.