Święto Ulicy Cieszkowskiego rozpoczęło się dzisiaj od Mszy Requiem za duszę świętej pamięci hrabiego Augusta Cieszkowskiego w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przy pl. Piastowskim. Potem jak co roku solenizant August Cieszkowski o godz. 12 wjechał dostojnie stylowym powozem na ulicę swojego imienia. Dostojnego Solenizanta z małżonką Heleną i przybyłego na świętowanie prezydenta Rafała Bruskiego witał prominentny obywatel ul. Cieszkowskiego Grzegorz Kaczmarek. Orkiestra zagrała “Sto lat”.

W tym roku obchody odbywają się w 200. rocznicę urodzin i 120. rocznicę śmierci wybitnego polskiego myśliciela i filozofa. – Tak niemal metafizycznie się zbiegło, że w dniu śmierci hrabiego Cieszkowskiego podjęto decyzję o wybudowaniu ulicy Cieszkowskiego 120 lat temu – powiedział Grzegorz Kaczmarek i dodał, że od tego czasu duch Cieszkowskiego na bydgoskiej ulicy jest symbolicznie obecny cały czas.

Laudację ku czci Jubilata wygłosił znawca postaci patrona ulicy Włodzimierz Buczyński. Potem głos zabrał prezydent Rafał Bruski, który licznie zgromadzonym mieszkańcom pogratulował integracji i działań na rzecz promocji ulicy, odkrywania historii poszczególnych budynków i tych, którzy w nich mieszkali. W związku z tym, że od kilku już lat mieszkańcy ulicy domagają się remontu zdegradowanych chodników i podziurawionej jezdni dzisiaj nie było mu już łatwo i mieszkańcy przypomnieli niezrealizowane obietnice. – Ja wiem… Coś jeszcze brakuje… Spoglądam pod swoje nogi… Ale to jest temat, który wkrótce omówimy i mam nadzieję, że wszyscy będziemy zadowoleni – zadeklarował.

- Mamy srebrną statuetkę halabardnika, który jest nie tylko symbolem strażnika, który pilnuje, jak to się dawniej mówiło, miru domowego, ale jest symbolem naszej ulicy i jest dla niej symbolem nadziei, że to co pan prezydent powiedział, wreszcie się ziści. Że to nie będzie tylko słowo, ale będzie to czyn, jak by powiedział August Cieszkowski – odpowiedział Kaczmarek i też złożył obietnicę: – Pokazujemy tę statuetkę i zostanie ona wręczona prezydentowi miasta, który doprowadzi tę ulicę do stanu godnego jej patrona i naszej pracy. Mam nadzieję, że tym prezydentem będzie pan, panie prezydencie.

Następnie Grzegorz Kaczmarek odczytał podpisaną przez kilkuset mieszkańców petycję do prezydenta o doprowadzenie jezdni i chodników do godnego wyglądu.

Potem świętowanie przeszło do punktów mniej oficjalnych, a do skosztowania jubileuszowego tortu nie potrzeba było nikogo zachęcać.

Od początku obchodów na kiermasz kulturalny i rzemiosł wszelakich przybyło wielu mieszkańców z całego miasta. Powodzeniem cieszyły się stoiska antykwaryczne, uliczne salony piękności i smaku. Dzięki występom ulicznych kapel i grajków, popisów i pokazów zaproszonych artystów, grom i zabawom wytworzyła się atmosfera radosnego święta.

O godz. 19 rozpocznie się uliczna potańcówka. W restauracjach i lokalach panie domu serwują domowe przysmaki i ulubione potrawy hrabiego Augusta Cieszkowskiego. Zabawa na pewno nie zakończy się szybko.

Więcej zdjęć: TUTAJ