Sześćdziesiąt lat minęło
W niedzielę 2 października stawiłem się w gmachu Opery Nova jako jeden z wielu gości zaproszonych na uroczysty koncert z okazji okrągłej rocznicy 60-lecia opery i operetki bydgoskiej (obecnie Opera Nova). Oczywiście, jak to często w takich razach bywa, ożyły wspomnienia o minionych twórczych latach. Czekając na rozpoczęcie uroczystości jubileuszowej, nie miałem najmniejszych wątpliwości, że wszyscy będziemy świadkami niezapomnianego wydarzenia. Ciekaw byłem również, a to mnie osobiście bardzo interesowało, jak wyglądała w przeciągu całego okresu jubileuszowego 60-lecia zmiana pokoleniowa realizatorów przedstawień muzycznych: dyrygentów, reżyserów, choreografów, artystów solistów śpiewaków i z baletu, itd.
Trudno było doszukać się podstawowych informacji na temat historii bydgoskiej sceny operowej, skoro nie wydano nawet skromnej monografii, obejmującej całościowo okres jubileuszowy (podobno z braku funduszy?). Co prawda, w konferansjerce, prowadzonej znakomicie przez red. Urszulę Guźlecką i Marka Jankowiaka, padały nazwiska prof. Felicji Krysiewiczowej, dyr. Zdzisława Wendyńskiego, choreografów Krystyny Gruszkówny i Rajmunda Sobiesiaka oraz śpiewaka Stanisława Iżeli, pokazano też urywek z amatorskiego filmu, kilka afiszy i to właściwie byłoby wszystko z okresu od 1956 do 1993 roku. Z 36 lat!
Rok 1994 był przełomowy w związku z możliwością realizowania przedstawień i kontynuowania Bydgoskiego Festiwalu Operowego w nowym gmachu Opery Nova. Nastąpiło przysłowiowe pospolite ruszenie, aby doprowadzić wreszcie do ukończenia trwającej latami budowy kręgów operowych.
Koncert kończący obchody jubileuszowe był prawdziwą galą operowo-baletową. Wspaniały program, złożony z popularnych arii i duetów operowych oraz scen chóralnych i baletowych z festiwalowych premier, piękne wartościowe głosy i akompaniująca solistom orkiestra oczarowały bydgoską publiczność.
Miło również, że senator RP Pan Andrzej Kobiak z okazji tak pięknego jubileuszu przekazał (poza uroczystością) Paniom: zasłużonej śpiewaczce Magdalenie Krzyńskiej oraz Krystynie Świetlik – garderobianej solistów i Zofii Kowalczyk – garderobianej solistek, listy gratulacyjne.
Cieszymy się jubileuszem, nie zapominając o ciągłości pokoleniowej, o pamięci, tradycji i kontynuacji.
Prezes Klubu Środowisk Twórczych
Piotr Trella
były solista opery