Zawisza Bydgoszcz w niedzielę stanie do walki o godzinie 17. 00 w meczu z Czarnymi Żagań. Ten mecz to najważniejszy mecz nie tylko tego sezonu, ale również ostatniej dekady w bydgoskiej piłce. To trzecia, a zarazem ostatnia szansa awansu do I ligi po dwóch remisach: 2:2 z Turem Turek oraz 1:1 z Jarotą Jarocin. Wynik tego spotkania zadecyduje o przyszłości Zawiszy.
Otoczka wokół meczu z Czarnymi spowodowana opublikowaniem przez część mediów listu drużyny do Zarządu Spółki w sprawie ewentualnych premii za awans do I ligi, nie sprzyjała budowie dobrej atmosfery przed tak ważnym spotkaniem.
Mimo tych zawirowań wagę i znaczenie spotkania podkreśla w rozmowie z portalem bydgoszcz24.pl trener Zawiszy Adam Topolski.
- W piątek mamy zajęcia treningowe o godzinie 14. , po których wyselekcjonowana osiemnastka piłkarzy wraz z całym sztabem szkoleniowym pojedzie na zgrupowanie do Samociążka. Mamy świadomość jak ważne jest to spotkanie i ile znaczy dla naszego klubu. Jednak jesteśmy zdecydowanym faworytem tych rozgrywek i jestem pewien, że to spotkanie wygramy. Zwyciężymy dla wspaniałych kibiców Zawiszy , którzy są dla nas jak 12. zawodnik – powiedział.
I dodał. – W rundzie jesiennej po bramkach Łukasza Ślifirczyka i Wojciecha Okińczyca Zawisza wygrał 2:0. Nasi piłkarze przystąpią do meczu osłabieni brakiem pauzujących za kartki Tomasza Warczachowskiego i Macieja Dąbrowskiego. Takie jest sportowe życie. Jedni zawodnicy wypadają ze składu z powodu kontuzji, inni z powodu kartek. Jestem pewien, że ich zmiennicy dadzą sobie radę i na boisku nie będzie widać wielkiej różnicy.
Kilka słów należy wspomnieć o rywalach Zawiszy z Żagania. Ekipa Czarnych plasuje się na 11. miejscu w tabeli. Prowadzona przez Zbigniewa Smółka ekipa bardzo dobrze radzi sobie w meczach wyjazdowych, gdzie zdobyła dotychczas 21 punktów. Drużyna z miasta nad Bobrem i Czerną to mieszanina rutyny z młodością. Gra opiera się głównie na umiejętnościach Marka Tracza, Grzegorza Dorobka czy Piotra Burskiego. Miejmy jednak nadzieję, że nie popsują wielkiej fety jaka jest szykowana w Bydgoszczy. Już od dwóch tygodni szampan się mrozi, najwyższy czas go otworzyć!
/pk/