Jose Hernandez (trener Wisły Can-Pack): To było dla nas niezwykle ważne spotkanie, bowiem w ostatnim czasie zmagamy się z dużymi problemami zdrowotnymi. Wystarczy tylko wymienić nazwiska Kobryn, Leciejewskiej, Philips i De Mondt. To kluczowe zawodniczki w moim zespole, choć mimo tych braków, uważam, że pokazaliśmy dobry basket. Musieliśmy jednak włożyć sporo pracy w to zwycięstwo.

Petra Ujhelyi (Wisła Can-Pack): Podobnie jak nasz szkoleniowiec uważam, że było to niezwykle trudne spotkanie. W niedzielne popołudnie byliśmy zespołem, bo nawet zawodniczki z ławki robiły na parkiecie to, co do nich należało. Każda koszykarka ma wkład w wygraną nad Artego.

Adam Ziemiński (trener Artego): Gratuluję trenerowi Wisły wygranej w Bydgoszczy. Nawet pomimo takich braków kadrowych Wisła bez problemów poradziła sobie z moimi dziewczynami. Jestem dość zadowolony z gry moich koszykarek, ale nie do końca. Wyglądało to jednak znacznie lepiej niż w ostatnich pojedynkach i to na tle dosyć silnego rywala. To napawana sporym optymizmem przed najbliższymi spotkaniami. Cieszy mnie dobry debiut w rozgrywkach Justyny Pytlarczyk, choć mocno czekamy na powrót Pauliny Kuras. Gra jedną rozgrywającą jest bardzo trudna w Ford German Ekstraklasie.

Justyna Pytlarczyk (Artego): Bardzo mocno chciałabym podziękować trenerowi za możliwość gry w tym spotkaniu. Moim zdaniem, wywiązałam się z postawionego wcześniej zadania i, mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach również otrzymam szansę na występy w barwach bydgoskiej drużyny.