Po alarmie bombowym pomieszczenia w urzędzie wojewódzkim w Bydgoszczy przeszukują funkcjonariusze grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego...
Dzisiaj rano do Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy wpłynął e-mail o podłożonej bombie i planowanym jej zdetonowaniu. O groźbie poinformowana została bydgoska policja. - Na miejsce skierowani zostali policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Na razie nie mamy żadnych informacji o wynikach przeszukania budynku - poinformował nas kom. Przemysław Słomski.
Urzędnicy nie zostali z gmachu przy ul. Jagiellońskiej ewakuowani, ale wejście do urzędu jest zabronione.
O godz. 11 w urzędzie wojewódzkim miała się odbyć konferencja prasowa dotycząca nieprawdziwych informacji związanych z terenami po ZACHEMIE, upowszechnianych podczas sesji Rady Miasta Bydgoszczy 30 stycznia br. W spotkaniu z dziennikarzami udział miał wziąć wojewoda Mikołaj Bogdanowicz oraz generalny dyrektor ochrony środowiska w Bydgoszczy Maria Dombrowicz.
Wszystko jednak wskazuje na to, że alarm okazał się blefem, bo konferencja została przełożona na godz. 13.30.
Zdjęcia: Jacek Nowacki