Andrzej Walkowiak uczestniczył w konferencji prasowej wraz ze swoim szefem partyjnym i zaproszonymi pielęgniarkami. Myśli Jarosława Gowina ewidentnie błądziły w innych rejonach. Za to Walkowiak czuł się jak ryba w wodzie. Co sobie myślał, stojąc koło melancholijnie usposobionego Gowina? Mam kilka typów.

– Podobno nie jestem zbyt dobrym mówcą. Ale mowa ciała jest bez zarzutu!
– Musimy określić warunki brzegowe. Polska Razem powinna dostać miejsca biorące na listach wyborczych w tych okręgach, gdzie ma kandydatów z doświadczeniem parlamentarnym.
– Nie wiem, o ile ścignę Piotra Króla w wyborach, ale to nie będzie o włos.