Anna Maria Jopek wyjaśniała dziennikarzom podczas konferencji prasowej w hotelu Bohema, dlaczego wydała jednocześnie aż trzy płyty.
– Wiem, że ludzie nie kupią zapewne trzech pyt ? mówiła Jopek. – One jednak są aktualne na tym etapie mego życia. Nie nagrałabym ich pewnie za pół roku, albo nagrałabym coś trochę innego.

Piosenkarka mówiła również o tym, że jej zainteresowanie muzyką ludową, polską, a nawet patriotyczną nie jest dobrze przyjmowane przez wielu słuchaczy.
– Coś się z nami stało ? mówiła Anna Maria Jopek. – Nie cenimy, nie lubimy polskiej muzyki. A szkoda.

Anna Maria Jopek zapowiedziała, że będzie prowadziła promocję swoich płyt także poza Polską ? w Portugalii i Japonii. Liczy przede wszystkim na publiczność japońską, której bliski jest Chopin, od którego, zdaniem artystki, droga wiedzie wprost do zamiłowania do polskiej muzyki.

Sporo uwagi poświeciła piosenkarka opowiadaniu o powstaniu płyty ?Haiku?. Mówiła, że płytę nagrano w… cztery godziny. Współpraca twórców płyty była, jak stwierdziła, wręcz magiczna.
– Tak mogą współpracować tylko ludzie, którzy się kochają ? mówiła podekscytowana piosenkarka. – Wytworzył się jakiś metafizyczny klimat.

Artystka zawita jeszcze raz do Bydgoszczy w przyszłym miesiącu. Na 17 listopada zapowiedziany jest jej koncert w Filharmonii Pomorskiej.