Na początku meczu po rzutach Reid i Jackson torunianki prowadziły 5:0. Wtedy hasło do zdobywania punktów dała najlepsza dzisiaj zawodniczka na parkiecie Amisha Carter – trafiła dwa rzuty osobiste. I się posypało dla gospodyń. Dopiero po zdobyciu 17 punktów z rzędu 2 pkt. zdobyła Ajduković. I tak bydgoszczanki po pierwszej kwarcie miały już 8 punktów przewagi.

Dwie kolejne kwarty to już była zacięta walka o każdy punkt. Emocje mogły sięgnąć zenitu, gdy w ostatniej odsłonie Energa doprowadziła do wyrównania (55:55). Jednak ostatnie dwie minuty należały do gospodyń. Najpierw Carter rzuciła za 2, potem 2 punkty zdobyła z wolnych Morris, Kuin – 1 z rzutu wolnego, znów Morris 2 z wolnych i ostatnie 2 punkty były autorstwa Carter. Torunianki w tym czasie zdobyły tylko 1, więc meczu nie mogły wygrać.

Już jutro, w czwartek o godz. 18.30 drugi mecz w rywalizacji o finał mistrzostw Polski. Stan rywalizacji: 1-0 dla Artego. Do awansu potrzeba trzech zwycięstw.

Artego Bydgoszcz – Energa Toruń 63:56 (18:10, 13:15, 19:16, 13:15)

Artego: Carter 20, Morris 17, McBride 10, Kuin 6, Mowlik 5, Bekasiewicz 3, Krężel 2, Koc 0.

Więcej zdjęć: TUTAJ

Energa: Reid 17, Jackson 13, Ajduković 7, Walich 6, Makowska 5, A. Harris 4, Pawlak 3, Misiuk 1, R. Harris 0, Fikiel 0, Suknarowska 0.