Trzeci pojedynek finałowy o mistrzostwo Polski między Artego a Wisłą rozegrany został wyjątkowo w Łuczniczce. Na mecz stawiło się aż 4000 fanów najlepszej bydgoskiej drużyny.

Mecz dla Artego zaczął się wyśmienicie. Po 2 min. 30 sek. było 8:0 dla gospodyń. Bydgoszczanki imponowały skutecznością, ale wiślaczki po kilku minutach otrząsnęły się z początkowej niemocy. Po 10 min. bydgoszczanki prowadziły różnicą 6 punktów.

W drugiej kwarcie Wisła wykorzystywała już każde potknięcie Artego, a w miarę upływu czasu gra gospodyń nie była już tak dokładna. Wisła zacieśniła grę w obronie, a bydgoszczankom nie wchodziły nawet pewne punkty spod kosza.

Po przerwie uwidoczniła się przewaga fizyczna Wisły, a w trzeciej kwarcie ich skuteczność też była wyższa. Szansę na odwrócenie przebiegu meczu bydgoszczanki miały w ostatnich 10 minutach. Na 5 minut przed końcem zniwelowały przewagę Wisły do 2 punktów i gdy wydawało się, że mogą powtórzyć sukces z pierwszego meczu w Krakowie nie trafiły dwóch bardzo prostych rzutów spod kosza i tak krakowianki przetrwały trudny okres.

Jutro, o godz. 11.45 czwarte spotkanie, również w Łuczniczce.

Więcej zdjęć: TUTAJ

Artego Bydgoszcz – Wisła Can Pack Kraków 49:55 (20:14, 7:16, 10:15, 12:10)

Artego: Carter 14, Morris 13, McBride 11, Kuin 6, Koc 5, Bekasiewicz 0, Krężel 0, Międzik 0.

Wisła Can Pack: Vandersloot 11, Ouvina 10, Żurowska-Cegielska 10, Lavender 10, Quigley 7, Ziętara 3, Petronyte 2, Abdi 2.

Stan rywalizacji: 2:1 dla Wisły Can-Pack Kraków (gra toczy się do 3 zwycięstw)