Trzeci półfinałowy mecz między Artego a Wisłą miał niesamowity i szalony przebieg.

Po 3 minutach gry Wisła prowadziła 11:0. W tym czasie bydgoszczanki oddały sześć niecelnych rzutów. Pierwsze punkty zdobyła Stallworth i Artego się przełamało. Do końca kwarty gospodynie zniwelowały przewagę Wisły do 7 punktów.

Po dwóch minutach drugiej kwarty Martyna Koc rzutem za 2 pkt. wyprowadziła Artego na prowadzenie (29:28). Gra stała się wyrównana, ale na przerwę bydgoszczanki schodziły, mając trzy punkty przewagi.

Po przerwie Artego zdominowało wydarzenia na parkiecie. Nie do zatrzymania była Denesha Stallworth. Gdy przed ostatnimi 10 minutami bydgoszczanki prowadziły różnicą 12 punktów nikt nie przewidywał nadchodzącej katastrofy.

Straty wiślaczki odrobiły w niecałe 8 minut. Ten fragment meczu przyjezdne wygrały 15:2! Martyna Koc kolejny raz wyprowadziła gospodynie na prowadzenie (63:62) na dwie minuty przed końcem meczu. Jednak do końca spotkania bydgoszczanki, mimo czterech prób, nie oddały celnego rzutu. Artego w ostatniej kwarcie zdobyło zaledwie 4 punkty.

Najlepszą zawodniczką trzeciego półfinałowego meczu była wiślaczka Vanessa Gidden (20 pkt., 10 zb.). W bydgoskiej drużynie poziomem dorównywała jej Denesha Stallworth (22 pkt., 6 zb., 3 as.)

Stan rywalizacji: 2:1 dla Wisły. Półfinałowa rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Czwarte spotkanie odbędzie się jutro w Artego Arenie, początek meczu o godzinie 17:00.

Artego Bydgoszcz – Wisła Can-Pack Kraków 63:68 (19:26, 19:9, 21:12, 4:21)

Artego: DeNesha Stallworth 22, Martyna Koc 12, Maurita Reid 9, Elżbieta Międzik 8, Katarzyna Suknarowska 5, Bernice Mosby 4, Erin Rooney 3.

Wisła Can-Pack: Vanessa Gidden 20, Ewelina Kobryn 13, Agnieszka Szott-Hejmej 11, Hind Ben Abdelkader 8, Claudia Pop 7, Magdalena Ziętara 4, Meighan Simmons 3, Sandra Ygueravide 2, Olivia Szumełda-Krzycka 0.