Artego zrewanżowało się dzisiaj za ostatnią porażkę z Energą w Toruniu 25 stycznia 55:65. Zwycięstwo pozwoliło utrzymać trzecie miejsce w tabeli. Awans do pierwszej czwórki jest już na wyciągnięcie ręki.

Bydgosko-toruńskie pojedynki w Basket Lidze Kobiet zawsze były emocjonujące, choć w ostatnich dwóch latach brązowe medalistki mistrzostw Polski wygrywały zdecydowanie częściej. Przebieg dzisiejszego pojedynku mógł jednak zaskoczyć kibiców obu drużyn.

Bydgoszczanki zaczęły fatalnie, a pierwsza kwarta w ich wykonaniu mogła zachwiać nadzieje kibiców, którzy w komplecie wypełnili halę Chemika. Torunianki grały płynnie i skutecznie, miejscowe nerwowo. Jednak po przerwie bydgoszczanki ruszyły do odrabiania strat. Carter, Metcalf i Mowlik wstrzeliły się w kosz i bardziej agresywna gra w obronie przyniosły skutek. W trzeciej kwarcie torunianki były cieniem gospodyń. Wygrana 22 do 4 ilustruje najlepiej jak bardzo odwróciły się role w tym meczu.

Więcej zdjęć z meczu: TUTAJ

Artego Bydgoszcz – Energa Toruń 70:54 (12:24, 21:11, 22:4, 15:15)

Artego: Amisha Carter 18, Leah Metcalf 13, Jessica Lawson 12, Elżbieta Mowlik 10, Martyna Koc 8, Justyna Jeziorna 5, Anna Pietrzak 4.

Energa: Weronika Idczak 20, Sybil Dosty 13, Joyce Iamstrong 10, Róża Ratajczak 4, Patrycja Gulak-Lipka 4, Jelena Velinovic 3, Kaja Darnikowska 0.