Pierwsze dziesięć minut meczu to dobra i skuteczna gra MUKS. Poznanianki prowadziły 5:0, 10:4, 16:8. Artego popełniło w tej części gry 5 strat i co gorsza trafiło ledwie 3 z 15 rzutów. Pozostałe punkty nasze koszykarki dołożyły z rzutów wolnych. Popisem zawodniczek Adama Ziemińskiego okazała się druga kwarta wygrana 18:4! Grę naszego zespołu pociągnęły Renee Taylor i Elżbieta Mowlik. Dopiero na 17 sekund przed końcem 1 połowy za 3 pkt. trafiła dla MUKS Makowska.

Po przerwie kibice w stolicy Wielkopolski zostali uraczeni słabym widowiskiem. Artego prowadziło nawet 41:22, ale tradycyjnie już bydgoszczanki stanęły, a miejscowe zaczęły szaloną pogoń. Poznanianki doprowadziły do stanu 42:37. Po ?trójce?Makowskiej w 38 minucie było nawet 51:47, ale dzięki trafieniu Szott za trzy i akcji 2+1 Taylor dwa punkty pojechały do Bydgoszczy.

Wygrana nad MUKS jednak nie zmienia trudnej sytuacji Artego w tabeli. Po wygranej pruszkowianek w Toruniu, jeśli bydgoszczanki nadal marzą o miejscu w play-offie muszą wygrać nie tylko z Liderem, ale i w derbach z Energą Toruń.

MUKS Poznań – Artego Bydgoszcz 51:58 (16:13, 4:18, 17:14, 14:13)

MUKS: Makowska 11 (3), Owczarzak 11, Mrozińska 6, Antczak 5 (1), Durak 3 oraz Idziorek 7 (1) Szarzyńska 6 (2), Koperwas 2, Casimiro 0.

Artego: Taylor 14 (1), Szott 13, Mowlik 9 (1), Jimenez 7, Kułaga 0 oraz Sissoko 8, Koc 7, Górzyńska-Szymczak 0.