Celem zespołu w rozgrywkach PLKK miało być wejście po raz drugi do czołowej ósemki. Co ważne, miały to zrobić Polki, które zdecydowanie zdominowały skład Artego. Start ligi pokazał jednak, ile jest warta kadra naszego kraju. Już w pierwszej kolejce w hali Chemika, grający praktycznie jedynie zawodniczkami zza oceanu ROW Rybnik pokonał punktem podopieczne Adama Ziemińskiego. Później było równie fatalnie, co spowodowało pierwszą reakcję zarządu. Za porozumieniem stron bydgoską ekipę opuściły Marta Urbaniak i Natalia Mrozińska. W ich miejsce sprowadzono rozgrywającą Renee Taylor i skrzydłową Djenebou Sissoko.
Nowe koszykarki wniosły nowego ducha i w końcu mogliśmy oglądać zwycięstwa naszych pupilek. Niestety, szczęście bydgoskich kibiców nie trwało zbyt długo. Kilka sensacyjnych porażek z INEĄ AZS Poznań, Liderem Pruszków oraz ŁKS-em Łódź spowodowało, że szansa gry Artego w play-offie są bliskie zera. W tej sytuacji nie dziwi fakt, że w kolejnej ?czystce? pożegnano się z Agnieszką Kułagą i kontuzjowaną Lauren Jimenez.
Odejście Agnieszki Kułagi nie jest zaskoczeniem. Pozyskana z Tęczy Leszno rozgrywającą miała być motorem napędowym bydgoszczanek. To zadanie zdecydowanie ją przerosło. Grała słabo, notowała słabe statystyki (średnio w 27 minut notowała 5,2 pkt., 3,3 zb., 2,4 as., 2,2 str.) i trudno wskazać choć jedno spotkanie, w którym była liderką na boisku. Z kolei Jimenez doznała zmęczeniowego złamania nogi, ale statystyki Amerykanki również nie budziły respektu wśród rywalek (średnio w 18 minut notowała 8,1 pkt., 5,2 zb. i 1,1 bl.).
Kto będzie następny do zwolnienia? Coraz głośniej wymienia się trenera Adama Ziemińskiego. Na razie dostał szansę dokończenia rozgrywek, ale to właśnie Ziemiński odpowiada za takie skompletowanie drużyny. Artego może również pożegnać się z jedną z reprezentantek. Agnieszka Szott, Elżbieta Mowlik czy Martyna Koc kosztują sporo, a niekoniecznie wyróżniały się znakomitą grą na parkiecie. Jednego jesteśmy tylko pewni. Bez kilku koszykarek z USA, Litwy czy byłej Jugosławii sny o potędze należy odłożyć na długie lata.