Kongres Kultury Bydgoskiej zaplanowano na 28 ? 30 września 2011 roku.
Przewodniczący Roman Jasiakiewicz tak zachęca do udziału w kongresie ? Samorząd Bydgoszczy wspomaga Kulturę w przekonaniu, że spełnia ona wielką rolę, że jest niezbędna, że nas zmieni, że uczyni świat lepszym (?) Pragniemy by przygotowania do Kongresu i Kongres zintegrowały Bydgoszczan, wokół Kultury tak rozumianej i zachęcamy do udziału w jej współtworzeniu.

Dopytaliśmy Romana Jasiakiewicza o intencje apelu. – Apel wywołała Komisja Kultury Rady Miasta, której zależy na wzmocnieniu i wsparciu działań ludzi kultury wokół Kongresu.

Jednym z głównych organizatorów Kongresu jest Marek Chamot, pracownik naukowy WSG. Zapytaliśmy Marka Chamota jak przebiegają przygotowania do Kongresu. – Wszystko jest na jak najlepszej drodze. Odbyły się już liczne debaty dające wyobrażenie o stanie kultury w Bydgoszczy. Ostatnio w WSG, w Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej rozmawialiśmy o festiwalach. Poprzednie debaty dotyczyły świadomości i instytucji kultury. Aktywnie zaangażowały się w przygotowanie kongresu ? Muzeum Okręgowe, bwa, MOK, uczelnie, na czele oczywiście z moją WSG.

Zapytaliśmy również o udział stowarzyszeń twórczych.
- Formuła jest wciąż otwarta i zapraszamy wszystkich do współpracy ? zapewnia Marek Chamot.

Radny Stefan Pastuszewski, członek komisji kultury na posiedzeniu komisji zaapelował natomiast o większy udział artystów w kongresie. – Na razie jest to przede wszystkim inicjatywa animatorów kultury i urzędników ? twierdzi Stefan Pastuszewski. – Muszą zostać indywidualnie zaproszeni artyści, pisarze, muzycy, plastycy. Tylko wtedy kongres będzie miał sens.

Przypominamy, że na organizację kongresu, Rada Miasta przeznaczyła 107 tys. zł.