Koszykarze Enei Astorii łatwo pokonali w pierwszym półfinałowym meczu  Rawlplug Sokół Łańcut 95:70. Jutro w Artego Arenie drugie spotkanie.

Początek meczu był wyrównany (5:6), ale od czwartej minuty  gry Astoria przejęła inicjatywę. Marcin Nowakowski i Jakub Dłuski solidarnie nie pomylili się w dwóch rzutach zza linii i Asta prowadziła 17:6!

Wysoko wygrane trzy kwarty dały bydgoszczanom 23-punktowe prowadzenie. Bydgoszczanie zdominowali rywali, z którymi w rundzie zasadniczej przegrali w Bydgoszczy. Dzisiaj przeważali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła (zbiórki 49-27, skuteczność rzutów z gry 55-31). Tymczasem dotychczasowy faworyt I ligi. Śląsk,  w drugim półfinale niemal do końca meczu męczył się we Wrocławiu z Czarnymi Słupsk i dopiero w jego końcówce przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść (85:80).

Jutro o 17.00 drugi półfinałowy mecz w Artego Arenie. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.

Enea Astoria Bydgoszcz - Rawlplug Sokół Łańcut 95:70 (21:13, 27:21, 22:13, 25:23)

Enea Astoria: Frąckiewicz 22, Dłuski 17, Śpica 16, Nowakowski 8, Grod 7, Fatz 6, Szyttenholm 6, Pochocki 5, Aleksandrowicz 3, Kukiełka 3, Kondraciuk 2.

Rawlplug Sokół: Karolak 21, Inglot 12, Sewioł 10, Małgorzaciak 9, Klima 7, Kulikowski 4, Zywert 4, Szymański 3, Błachowicz-Kiełb 0, Pruefer 0.

Stan rywalizacji: 1-0 dla Enei Astorii.