Koszykarze Enei Astorii pokonali w Artego Arenie Sokoła Łańcut 80:75.

Koszykarze Astorii przełamali się i to z jakim rywalem. Po pięciu porażkach z rzędu pokonali dzisiaj na własnym parkiecie aspirującego do ekstraklasy Sokoła Łańcut. Bydgoszczanie przez trzy kwarty bardzo dobrze radzili sobie w ofensywnej grze, mając naprzeciw najlepszą defensywę I ligi. Sokół zdominował trzecią kwartę, ale w czwartej spotkała go potężna kontra Astorii.

Po trzeciej kwarcie wydawało się, że niespodzianki w Bydgoszczy nie będzie. Sokół zagrał agresywnie w obronie i wygrał trzecią odsłonę meczu różnicą 9 punktów i przed ostatnimi 10 minutami meczu prowadził 67:60.

Po 5 minutach gry ostatniej części meczu był remis (67:67). Na minutę i 22 sekundy przed końcem meczu goście odskoczyli na 75:71. Ciśnienie ostatnich sekund meczu lepiej znieśli gospodarze. W tym czasie gry zawodnicy Sokoła trzy razy pudłowali, a rzuty bydgoszczan trafiały celu i mecz zakończył się zwycięstwem Astorii.

Enea Astoria Bydgoszcz - Sokół Łańcut 80:75 (20:23, 27:22, 13:22, 20:8)

Enea Astoria: Gospodarek 17, Bierwagen 12, Fatz 9, Frąckiewicz 8, Pochocki 6 oraz Śpica 18, Grod 6, Szyttenholm 4, Barszczyk 0

Sokół: Klima 19, M. Zywert 18, Karolak 17, K. Zywert 7, Kulikowski 4 oraz Warszawski 6, Parszewski 2, Włodarczyk 2