Open Florentyna prowadzona przez Andrzeja Kowalczyka, byłego trenera reprezentacji Polski błyskawicznie zmierza do awansu na zaplecze Tauron Basket Ligi. Nie udało się wejść w dwóch poprzednich latach i dlatego działacze Florentyny ściągnęli do małego Pleszewa Wojciecha Żurawskiego, Marcina Stokłosę, Jacka Sulowskiego i Karola Dębskiego. Wszyscy przez kilkanaście lat grali na parkietach ekstraklasy.

W Bydgoszczy do wygranej Open poprowadził Wojciech Żurawski, który oprócz 22 punktów zebrał aż 17 piłek. Liderem zespołu jest rozgrywający Marcin Stokłosa, który w spotkaniu w Bydgoszczy zdobył 18 punktów i zaliczył 8 asyst. Na 17 spotkań aż 10 Open Florentyna rozstrzygnęła rzucając rywalom więcej niż 100 punktów. Stąd należy cenić walkę, jaką z naszymi koszykarzami musieli stoczyć faworyci rozgrywek.

Franz Astoria do sobotnich zawodów ponownie przystąpi bez Doriana Szyttenholma, który rozpoczął po wyleczeniu kontuzji treningi, ale na grę w lidze jeszcze trochę za wcześnie. Brak ?Dosi? to ogromna strata dla bydgoszczan, bo wspólnie z Pawłem Lewandowskim wiedli prym w październikowym meczu.

Początek sobotniego spotkania w Pleszewie o godzinie 18.00.