O wysokiej porażce Astorii zadecydowała dominacja gospodarzy w walce pod tablicami. Koszykarze Sokoła zanotowali ich aż 52, przy 33 gości. Statystyka w zbiórkach w ataku jest jeszcze bardziej niekorzystna dla Astorii, bo wyniosła 25:9. Bydgoszczanie jeszcze w trzeciej kwarcie podjęli ambitną próbę odrobienia strat. W czwartej jednak Sokół górował już niepodzielnie. Sześć celnych rzutów za trzy punkty przesądziło o wysokiej wygranej gospodarzy.

Max Elektro Sokół Łańcut – Astoria Bydgoszcz 79:50 (22:15,19:11,17:16,21:8)

Sokół: Pławucki 14, Koszuta 13, Kulikowski 12, Pisarczyk 11, Czerwonka 10, Klima 7, Fortuna 4, Jakóbczyk 3, Buszta 3, Wrona 2, Inglot 0.

Astoria: Szyttenholm 15, Robak 10, Grod 10, Mazur 6, Laydych 5, Łucka 2, Barszczyk 2, Kutta 0, Senski 0, Wardziński 0.