W meczu 15. kolejki I ligi koszykarze Astorii pokonali po dogrywce SKK Siedlce 106:92.
Mecz Astorii z outsiderem I ligi omal nie zakończył się blamażem. Siedlczanie przegrali wszystkie swoje mecze na wyjeździe. Tę fatalną passę mogli przerwać po meczu z aspirującą do czołówki ligi, Astorią. Mecz w Artego Arenie w każdej kwarcie był niezwykle wyrównany. Obie ekipy nastawiły się na atak, zapominając o defensywie. Taki schemat gry odpowiadał gościom, którzy na trafienia gospodarzy, odpowiadali celnymi rzutami.
Gdy wydawało się, że po celnych trafieniach Kukiełki (za 3) i Pochockiego z rzutów wolnych Astoria odskoczyła w IV kwarcie na 8 punktów (74:66) mecz został rozstrzygnięty, nastąpił prawdziwy thriller. Goście nie tylko odrobili stratę, to jeszcze po rzucie Wróbla za 3 pkt. na 3 i pół minuty przed końcem spotkania wyszli na prowadzenie (79:81). Prowadzenie zmieniło się jeszcze kilkakrotnie, ale na 29 sek. przed końcem meczu siedlczanie dalej prowadzili (85:87). Grod na 10 sek. przed syreną trafił za 3 (88:87), ale na 5 sek. przed końcem sfaulował Króla. Król na szczęście trafił tylko jeden rzut wolny i mecz zakończył się remisem.
W dogrywce goście "pękli" i Astoria wygrała ostatni mecz w 2018 roku i jest 4. w tabeli I ligi.
5 stycznia 2019 roku bydgoszczanie zmierzą sie w Artego Arenie z Księżakiem Syntexem Łowicz.
Enea Astoria Bydgoszcz - SKK Siedlce 106:92 (20:21, 26:21, 23:24, 19:22, d. 18:4)
Enea Astoria: Śpica 20, Grod 14, Frąckiewicz 12, Nowakowski 11, Aleksandrowicz 2 oraz Kukiełka 27, Dłuski 11, Szyttenholm 5, Pochocki 4
SKK: Wróbel 33, Król 19, Strzelecki 12, Sirijatowicz 9, Sobiło 6 oraz Sadło 6, Pławucki 4, Janik 3, Nędzi 0