Mecz w Krakowie miał chimeryczny przebieg. Bydgoszczanie mecz dobrze zaczęli, prowadząc 16:12. Wtedy punkty zaczęli seryjnie zdobywać gospodarze (14 pod rząd) i oni wyraźnie prowadzili po 10 minutach gry (26:18).
W drugiej kwarcie Enea Astoria dominowała na parkiecie (27:18) i do przerwy goście prowadzili jednym punktem.
Kolejne 10 minut należały jednak do gospodarzy (26:13). Bydgoszczanie w ostatniej kwarcie próbowali odmienić losy meczu, ale czynili to zbyt słabo i mecz wyraźnie przegrali. I tak nowy trener bydgoskiej drużyny Konrad Kaźmierczyk rozpoczął jej prowadzenie od porażki.

Rundę zasadniczą Enea Astoria zakończy 2 kwietnia o godz. 18 meczem z Biofarmem Basketem Poznań w Artego Arenie. Teoretycznie może awansować na przedostatnie miejsce w tabeli. Są tego dwa warunki: mecz musi wygrać, a przedostatnia aktualnie Nysa Kłodzko przegrać w Inowrocławiu z Notecią.

KS AGH Kraków – Astoria Bydgoszcz 91:83 (26:18, 18:27, 26:13, 21:25)

AGH: Włodarczyk 21, Wróbel 18, Maj 15, Zgłobicki 12, Zych 8, Podworski 7, Krawczyk 5 (10 asyst), Koperski 3, Borówka 2.

Astoria: Bierwagen 20, Czyżnielewski 14, Gospodarek 13, Szyttenholm 12, Paul 9, Fatz 8, Dąbek 4, Motel 2, Kreftt 1, Laydych 0.