Piłkarze Chemika po wyrównanym spotkaniu przegrali w Gdyni 0:1 z walczącym o awans Bałtykiem.

Na boisku w Gdyni nie było widać, że drużyna z Trójmiasta walczy o awans do drugiej ligi, a chemicy o utrzymanie w trzeciej. Po pierwszej bardzo przeciętnej połowie, w której z boiska wiało nudą, lepsze wrażenie pozostawili po sobie goście.

Drugą połowę bydgoszczanie również zaczęli dobrze. W 54 min. Robert Frasz miał 100-procentową okazję do zdobycia bramki. Niestety, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, nie trafił z trzech metrów do bramki. Ta sytuacja otrzeźwiła gospodarzy. W 58 min. Bejuk był o włos od celnego trafienia.

Losy meczu rozstrzygnęły się w 61 min. Za rękę obrońcy Chemika w polu karnym, jedenastkę na bramkę zamienił Wojciech Zyska. Gospodarze mogli wynik poprawić cztery minuty później, ale zapobiegł temu Murawski. Kapitalnie obronił techniczny strzał Klecha.

Bałtyk, po zwycięstwie z Chemikiem, wraz z Lechem II i Gwardią Koszalin z 48 punktami przewodzi tabeli, a bydgoszczanie z dorobkiem 28 punktów, spadli na 15. miejsce zagrożone spadkiem z ligi.

3 maja na stadionie przy ul. Słowiańskiej kibiców czekają nie lada emocje. Derby! Bydgoszczanie o godz. 11 zmierzą się z toruńską Elaną.

Bałtyk Gdynia - Chemik Bydgoszcz 1:0 (0:0)

1:0 Zyska (kar.) 62'

Bałtyk: Matysiak – Wypij, Sadowski, Karasiński, Wesołowski, Zyska, Sosnowski, Rzepa (46. Klecha), Bejuk, Poręba (46. Ruszkul), Kuzimski

Chemik: Murawski – Jarzębowski (81. Trzepacz), Żurowski, Frasz, Włosiński, Maziarz, Osiński, Kawałek (70. Jaskólski), Olszewski (63. Kot), Babiarz (64. Nowak), Janicki