Monika Szurzec opowie o kulisach powstania swojej najnowszej powieści oraz o jej przesłaniu. Poruszy także problematykę uzależnień wśród młodych ludzi, wokół której osnuta jest fabuła książki ,,Do zamku przez tysiąc zmierzchów”.
- Szczególnie interesuje mnie zaglądanie pod tak zwaną podszewkę rzeczywistości, szukanie przejść przez zamknięte drzwi, zamiana ról postaci uwięzionych w nieodpowiednich dla nich miejscach i sytuacjach – mówi Monika Szurzec.
Książka dla młodzieży, dla każdego młodego człowieka ? ciekawa, tajemnicza, intrygująca, a nade wszystko w niezwykły, nietypowy, niemoralizujący i nienakazujący sposób ostrzega przed narkotykami i mówi, co się dzieje, gdy młody człowiek je bierze? I jak trudno znaleźć się na tzw. odwyku.
Barbara Jendrzejewska, jak co miesiąc zaprasza Gości literackiej kawiarni, ale tym razem zwraca się też z zachętą, by przyszli uczniowie gimnazjów i liceów wraz z ich nauczycielami, wychowawcami, bibliotekarzami i rodzicami. Zapowiada się kolejne interesujące i intrygujące spotkanie przy herbacie i kawie, w gościnnym “Modraczku”, kierowanym przez panią Agnieszkę Buzalską.
Spotkanie śpiewem uatrakcyjni młoda wokalistka Katarzyna Recka.
Jak zapewnia nas Oficyna Wydawnicza Branta z Bydgoszczy książka kosztuje 34 zł, ale oczywiście na spotkaniu dla Gości Kawiarni Literackiej, będzie w cenie promocyjnej – 10 zł za egzemplarz.
Monika Szurzec o sobie i książce:
Skończyłam profilaktykę społeczną i resocjalizację na Uniwersytecie Warszawskim. W 2003 r. wydałam swoją pierwszą książkę, zbiór opowiadań pod tytułem “Pokusa głębi”. Były tam opowiadania ?wzięte z życia?, przerastającego nieraz swym dramatyzmem wszelką literaturę, a także utwory, w których próbowałam znaleźć niedomknięte drzwi między światem realnym a nierzeczywistym. W Kutnie organizowany jest Ogólnopolski Konkurs Literacki im. Szaloma Asza. Otrzymałam na nim pierwszą nagrodę (1999 r.) i dwukrotnie zostałam wyróżniona.
Od prawie dwudziestu lat pracuję z dziećmi i młodzieżą jako wychowawca. Jestem z nimi niemal o każdej porze dnia czy nocy. Mam możliwość poznać ich ?od podszewki? nie tylko wtedy, gdy szpanują czy wygłupiają się, ale też gdy są naprawdę sobą.