W kawiarni artystycznej przy ul. Św. Trójcy 15 zrobi się od najbliższego poniedziałku śpiewniej.

W Światłowni co piątek odbywają się koncerty. Muzyka na żywo towarzyszyć będzie teraz gościom kawiarni artystycznej także w inne dni tygodnia.

Od poniedziałku do czwartku o godz. 18 przy światłownianym pianinie zasiądzie znana bydgoska wokalistka Daria Barszczyk i będzie czarować widzów swoją grą i śpiewem. Rzecz jasna, nie zabraknie także barszczyku w formie pysznej zupki w promocyjnej cenie 1 zł! Wstęp wolny, co nie przeszkadza podziękować artystce - zapowiada szef Światłowni, Grzegorz Dudziński, którego wszechstronność stale nas zadziwia. Jest autorem powieści. Dopóki nie stracił wzroku pracował z sukcesami jako dziennikarz. Od wielu lat organizuje  w Bydgoszczy dwa ogólnopolskie festiwale. Założył w naszym mieście kawiarnię artystyczną, którą znają miłośnicy muzyki z krainy łagodności w całym kraju. Organizuje copiątkowe koncerty, sam też często chwyta za gitarę i śpiewa utwory czołowych bardów.  Prowadzi w szkołach i urzędach szkolenia na temat "obsługi niewidomego". A teraz ujawnia jeszcze talenty marketingowe. 

Daria Barszczyk jest studentką bydgoskiej Akademii Muzycznej. Jako jedyna Polka śpiewała w Rzymie podczas beatyfikacji Jana Pawła II. Nie sposób wyliczyć wszystkie zdobyte przez nią nagrody na festiwalach w Polsce i poza granicami. Rok temu zdobyła pierwszą nagrodę na współorganizowanym przez Światłownię Festiwalu Widzących Duszą „Muzyka otwiera oczy”.

Artystka doskonale czuje się w muzyce operowej, ale kocha także inne nurty muzyczne. Słuchając znanych jazzowych szlagierów w jej wykonaniu, czujemy się, jakbyśmy właśnie wkroczyli do brooklińskiego, zadymionego pubu lat siedemdziesiątych. Przy balladach wpadamy w liryczną nostalgię. Przy ariach przenosimy się do opery.  Ta niezwykle wszechstronna, utalentowana, niewidoma  artystka od lat związana jest ze Światłownią, której goście od najbliższego poniedziałku będą mogli posłuchać jej gry i śpiewu .

Myślę, że taka współpraca to olbrzymia szansa zarówno dla Światłowni, jak i dla Darii Barszczyk. Sam na pewno będę częściej wpadał do Światłowni już nie tylko na wspaniałą pizzę, ale też na podwójny barszczyk  – żartuje Maciej Różycki, przewodniczący jury  Festiwalu Piosenek Jacka Kaczmarskiego „Źródło wciąż bije".