W meczu 21. kolejki IV ligi Zawisza Bydgoszcz bezbramkowo zremisował z Włocłavią Włocławek. Kamil Żylski w 45 min. zmarnował karnego, a w 69 min. zobaczył czerwoną kartkę.

Mecz na szczycie rozczarował. Dobrych akcji pretendentów do gry w III lidze było niewiele.

Po pierwszej połowie był niedosyt, bo po rzucie rożnym w 45 min. w polu karnym sędzia podyktował rzut karny za faul na Żylińskim. Naprzeciwko Zapały stanął Żylski, przymierzył i trafił w słupek.

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli z impetem. Żylski kolejny raz przegrał pojedynek z Zapałą, który zdołał odbić piłkę po groźnym strzale z dystansu. W 69 min. ponownie w roli głównej wystąpili Zapała i Żylski. Ostre starcie napastnika Zawiszy i bramkarza Włocłavii sędzia wycenił na drugą żółtą kartkę dla Żylskiego. Do końca spotkania bydgoszczanie grali w osłabieniu.

Włocławianie szturmowali bramkę Oczkowskiego, ale bramki w meczu na szczycie nie było. Za bramą stadionu był za to doping kibiców. Byli też policjanci pilnujący zakazu wstępu na stadion.

Po remisie w tabeli przewodzi Włocłavia (46 pkt.), ale drugi Zawisza ma taką samą liczbę punktów i jeden rozegrany mecz mniej.

Zawisza Bydgoszcz - Włocłavia Włocławek  0:0

Zawisza: Michał Oczkowski - Jastrzembski, Sochań, Żylski, Żyliński (71' Mateusz Oczkowski), Prejs, Witucki, Czyżniewski, Fuerst (84' Piekuś), Jaskólski (74' Brzeziński), Kozłowski (71' Mielcarek)

Włocłavia: Zapała - Czyżewski (86' P. Szablewski), Wypij (90+5' Spychalski), Feter, Kuropatwiński, Wojtylak, Behlke, Jankowski (90' Gradin), T. Szablewski, Cichowlas, Ribeiro (60' Kujawski).

-------------

W innym meczu 21. kolejki Chemik Moderator Bydgoszcz pokonał w Izbicy Kujawskiej Kujawiankę 2:0. Chemicy bramki zdobyli w samej końcówce spotkania: Grzegorz Adamski w 86 min., a Oskar Lipkowski w doliczonym czasie gry. Chemik jest czwarty w tabeli i traci do Włocłavii oraz Zawiszy 8 punktów.