Pogoda sprzyjała dzisiaj biegaczkom i biegaczom. Rześkie powietrze sprawiło, że warunki do pobicia rekordów życiowych na 10-kilometrowej trasie były znakomite. Trasa wytyczona została najbardziej malowniczymi zakątkami naszego miasta.
Od Wyspy Młyńskiej wiodła ulicami Ku Młynom, Przyrzecze, Farną, Malczewskiego, Grodzka i dalej wzdłuż Brdy traktem pod bydgoskimi mostami i bulwarami nad rzeką. Finisz rozegrał się na dróżce wzdłuż Młynówki, by następnie dobrze wbiec na most Klenczona i ostatnią prostą na Wyspie Młyńskiej.

Najlepsi zawodnicy pokonali dystans w około pół godziny. Dla większości jednak było to zmaganie się z samym sobą, by równym tempem pokonać urozmaiconą trasę z licznymi zakrętami, podbiegami.

Więcej zdjęć: TUTAJ