Aura sprzyjała biegaczom i biegaczkom. W zeszłym roku musieli zmagać się z upałem. Tym razem było chłodniej, a tuż przed rozpoczęciem biegu trasę lekko skropił deszcz. Kobiety potraktowano w tym roku bardzo ulgowo. Musiały przebiec tylko 8 km. Zadaniem mężczyzn było pokonanie dwukrotnie większej odległości, czyli zaliczenie dwóch pętli: Wyspa Młyńska – most Pomorski ? Wyspa Młyńska.
Na starcie stanęły 82 kobiety (najstarsza liczyła 62 lata) i 146 mężczyzn (w tym kilku po sześćdziesiątce). Kobiet wystartowało przeszło trzy razy więcej niż w minionym roku, a reprezentacja męska była o 13 panów mniej liczna. Spośród pań najszybciej pokonała 8-kilometrową pętlę Marta Szenk, z mężczyzn najszybszy był Damian Piernikowski. Jednak większość uczestników startowała w biegu nie po to, żeby pobijać rekordy czasowe, lecz aby uczestniczyć w sympatycznej imprezie. Jej urok polega na tym, że przebiega się w pobliżu wielu miłych dla oka miejsc.
Trasę biegu ustalono w tym roku następująco: Wyspa Młyńska – ul. Ku Młynom – ul. Przyrzecze – ul. Farna – ul. Malczewskiego – ul. Grodzka – wzdłuż rzeki Brdy pod mostem Bernardyńskim – dalej wzdłuż Brdy (traktem pieszym), dalej skośnie parkingiem za UTP do linii tramwajowej – dalej wzdłuż torowiska w kierunku hali sportowej ?Łuczniczka” – następnie wzdłuż Brdy do mostu Pomorskiego ? schodami na drugą stronę mostu ? wzdłuż Brdy w kierunku Opera Nova – pod mostem Sulimy-Kamińskiego – dalej parkingiem od zachodniej strony Opera Nova, w kierunku mostu Solidarności – pod mostem Solidarności i dalej w kierunku wiaduktu ?Tramwajowego” i Królowej Jadwigi – na wiadukt ?Tramwajowy? – chodnikiem wzdłuż torów tramwajowych do ul. Focha – ul. Focha do mostu Solidarności – pod mostem Solidarności wzdłuż Młynówki – mostem Klenczona na Wyspę Młyńską.
Więcej zdjęć z biegu: TUTAJ