Dzieła Bogdana Chmielewskiego nasycone są pierwotną kulturą wsi. Jak powiedział zgromadzonej publiczności Jacek Soliński, twórca z wielką wnikliwością określa nasze miejsce w tradycji, a najważniejsze etapy jego artystycznej drogi inspirowane były “lucimskimi działaniami”. Wystawa Bogdana Chmielewskiego pt. “Przepowiednia” stanowi aneks do cyklu “Równonoce i Przesilenia”. Autora wystawy zainspirowała Przepowiednia z Tęgoborza, wierszowany utwór literacki nieznanego autorstwa, opisujący, z użyciem licznych alegorii, wydarzenia dotyczące dziejów świata i Polski.

Treść proroctwa zamieszczona na trzech obrazach stanowiła centrum ekspozycji. Dostępne źródła mówią, że zaciekawienie przepowiednią żywe było tuż przed wybuchem II wojny światowej, a w okresie okupacji szeroko kolportowane w społeczeństwie polskim. Po wojnie zainteresował się nim Czesław Miłosz, który przywołał jedną z legend, głosząc, że przepowiednię podyktował “duch Mickiewicza”.

Wystawa w Galerii Autorskiej przeniknięta była mitycznością. Przepowiednia z Tęgoborza, jak wiele innych katastroficznych wizji, miała zadanie pokrzepianie serc niewolonych w różnych okresach polskiej historii, przez zapowiadanie upadku wrogów ojczyzny czy ukazywanie powstania Polski od morza do morza. Bogdan Chmielewski spośród wielu proroctw wybił jedno: Na koniec przyjdzie jedno wielkie serce.

Jacek Soliński, zwrócił uwagę publiczności na dwie cechy twórczości artysty: odniesienie jego dzieł do tradycji i ich mistyczność, która na tej wystawie była widoczna aż nadto w zaprezentowanych kulach, absorbujących słoneczne światło, przetworzone w pełne cudów cienie.

- Nie znoszę instytucji, ale tu czuję się znakomicie. Dobrze się tutaj pracuje, w tej życzliwej i spokojnej atmosferze – powiedział Bogdan Chmielewski o Galerii Autorskiej, która ostatnimi czasy często przedstawiała jego twórcze próby.

Ekspozycja będzie czynna do 9 października.