11 listopada w katedrze  św. Marcina i Mikołaja biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk odprawił Mszę św. za Ojczyznę. „Na klęczkach dziękujemy Bogu Wszechmogącemu za przywróconą nam przed 103 laty wolność, czyli niepodległość” – powiedział w homilii bp Włodarczyk.

Biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk odprawił w katedrze św. Marcina i Mikołaja w dniu obchodów Święta Niepodległości Mszę św. za Ojczyznę.

Biskup Włodarczyk przypomniał, że w czasach, jak Polski nie było na mapach Europy, "jak komuś brakowało wolnej Ojczyzny, przychodził do kościoła".  Dzisiaj natomiast "na klęczkach dziękujemy Bogu Wszechmogącemu za przywróconą nam przed 103 laty wolność, czyli niepodległość", mówił ordynariusz bydgoski.

Bp Włodarczyk podkreślił, że by polskość zabić, a także stłumić dążenia niepodległościowe, kasowano zakony, zamykano seminaria, zabraniano kształcić przyszłych kapłanów. – Tak było zawsze – za czasów zaborów, okupacji hitlerowskiej, bolszewickiej i sowieckiej, czy Polski Ludowej. Tak to już jest w naszej Ojczyźnie, że ten kto chce zabić wolność, musi wcześniej zburzyć ołtarz, czyli zniszczyć więź Polaków z Kościołem – wskazał, a przywołując słowa św. Jana Pawła II  i Cypriana Kamila Norwida, przypomniał, że „Narody tracąc pamięć, tracą życie”.

Ordynariusz bydgoski powiedział, że przejmująco aktualne są słowa Jana Kasprowicza, które napisał ponad sto lat temu: „Rzadko na moich wargach; niech dziś warga ma wyzna, jawi się krwią przepojony, najdroższy wyraz Ojczyzna”.

Czy rzeczywiście Ojczyzna jest nam najdroższa, czy jest dzisiaj jakąś wartością?  Może to już wstyd być dzisiaj patriotą? Może przyszedł czas, byśmy byli patriotami Europ? Tylko zadaję sobie pytanie: jakiej właściwie Europy? - zadawał pytania bp Włodarczyk i podkreślił, że patriotyzm jest miłością, wynikającą z czwartego przykazania, nakazującego kochać ojca i matkę, a Ojczyzna jest matką.

Biskup Krzysztof Włodarczyk przywołał postaci ojców Niepodległości: Józefa Piłsudskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Romana Dmowskiego, Wojciecha Korfantego i Wincentego Witosa. Odniósł się też do obecnych zagrożeń niepodległości, w tym do sytuacji na granicy Polski z Białorusią. – Dziękuję wszystkim funkcjonariuszom Straży Granicznej, wszystkim żołnierzom, wszystkim wolontariuszom. Modlimy się za nich. Potrzebują też naszego życzliwego słowa (...) Myślimy też o tych, którzy cierpią z powodu takiej sytuacji politycznej - myślimy o migrantach. Modlimy się za nich, a konsekwencją modlitwy jest konkretna pomoc, którą podmiotowo wykonuje Caritas Polska. To skomplikowana sytuacja, ale nie możemy zejść z nurtu Dobrego Samarytanina, jakkolwiek jest. Dobry Samarytanin działa w każdych warunkach, zauważa potrzebującego, pochyla się nad nim i konkretnie mu pomaga – powiedział.

Biskup bydgoski zakończył homilię słowami Modlitwy za Ojczyznę ks. Piotra Skargi. - "Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, chwałę przyniosła Imieniu Twemu a syny swe wiodła ku szczęśliwości," Niech się tak stanie! - powiedział bp Włodarczyk.

Uroczystości w katedrze zakończyły się odśpiewaniem hymnu Rzeczypospolitej Polskiej.