Pałac przegrał dzisiaj w Łuczniczce czwarty mecz z rzędu. W trzech ostatnich spotkaniach przyszło się jednak mierzyć bydgoszczankom z zespołami ze ścisłej czołówki. Wszystkie dość łatwo przegrały.

Pierwszy set łodzianki rozpoczęły z dużym impetem, obejmując prowadzenie 4:0. Utrzymywały kilkupunktową przewagę do stanu 18:12. Od tego momentu bydgoszczanki systematycznie odrabiały straty, a znakomite zagrywki Marleny Pleśnierowicz doprowadziły nawet do remisu (22:22). Końcówka seta należała jednak do przyjezdnych.

Drugi set był niemal kopią pierwszego. Po szybkim objęciu prowadzenia (4:0) budowlane dość łatwo powiększały przewagę (9:2, 15:8, 19:13). Potem jednak nastał czas gry Pałacu i od remisu 19:19 kibice znów przeżywali emocje. W drugiej setowej końcówce wicelider tabeli ponownie jednak okazał się lepszy.

Po przerwie dość długo wydawało się, że set może przynieść przełom. To bydgoszczanki zaczęły dominować na jego początku (6:3). Wtedy jednak trener łodzianek zarządził przerwę na żądanie, a po niej choć łodzianki odrabiały wynik, bydgoszczankom długo udawało się “trzymać” wynik (14:15). W tej partii do ostatecznej rozgrywki budowlane przystąpiły jednak szybciej i seta wysoko wygrały.

Mimo porażki Pałac utrzymał na półmetku rundy zasadniczej 6. miejsce w tabeli Orlen Ligi. Po przerwie świąteczno-noworocznej w pierwszym meczu rewanżowym do Łuczniczki przyjedzie Muszynianka, z którą Pałac zmierzy się już w nowym 2017 roku, 4 stycznia.

Pałac Bydgoszcz – Grot Budowlani Łódź 0:3 (23:25, 22:25, 16:25)

Pałac: Pleśnierowicz, Kuligowska, Ziółkowska, Jagodzińska, Maternia, Misiuna, Nowakowska (libero) oraz Portalska (libero), Krawulska, Krzywicka, Bałdyga, Dąbrowska.

Grot Budowlani: Vincourova, Beier, Pycia, Grobelna, Twardowska, Polańska, Maj-Erwardt (libero) oraz Pelc, Grajber.