Po zimowej i wczesnowiosennej suszy nastał mokry maj. Miasto wstrzymało koszenie traw i zieleń w mieście wystrzeliła. W centrum miasta trawniki to teraz bujne łąki upstrzone różnokolorowym kwieciem...
Urząd Miasta wstrzymał tej wiosny koszenie miejskich trawników. Takie postępowanie podyktowane było suszą, która nastała po bezśnieżnej zimie. Częste koszenie trawników mogłoby ją pogłębić, a wysokie trawy zdecydowanie lepiej radzą sobie w warunkach suszy - lepiej zatrzymują wodę w glebie. Koszenie trawników najpierw wstrzymane zostało do 15 maja. Później ten termin został przedłużony do początku czerwca.
Brak opadów po zimie został częściowo zrekompensowany w maju. W ostatnich tygodniach było więcej dni deszczowych niż słonecznych i gleba nabrała wilgoci. Takie warunki pogodowe spowodowały bujny wzrost zieleni w naszym mieście.
Trawniki zamieniły się w łąki kwietne. Wysokie trawy, a wśród nich różnobarwne rośliny kwitnące, stały się prawdziwym rajem dla owadów zapylających, m.in. dla zagrożonych pszczół. W centrum miasta powstały zielone oazy, których bujna roślinność stanowi również schronienie dla wielu małych stworzeń np. jeży, ryjówek, ptaków.
Park Witosa, trawniki przed Pałacem Młodzieży, na bulwarach nad Brdą to teraz bujne łąki upstrzone różnokolorowym kwieciem...