O północy, z 12 na 13 grudnia pod siedzibą "Solidarności" w latach 1980-1981 przy ul. Stary Port odbyła się manifestacja zorganizowana przez kibiców Zawiszy ku pamięci i dla uczczenia bohaterów "Solidarności", którzy nie doczekali wolnej Polski i oddali życie za jej niepodległość.
O północy, z 12 na 13 grudnia 2018 roku na ulicy Stary Port przy dawnej siedzibie Solidarności rozległy się słowa gen. Wojciecha Jaruzelskiego, obwieszczające wprowadzenie w Polsce stanu wojennego. Przemówienie, które pamiętnego dnia emitowane było bez przerwy w telewizji i radio, skonfrontowane zostało z nadaną chwilę później piosenką "Ulice grudnia" zespołu Honor. Kibice Zawiszy przygotowali też krótki happening, który symbolizował czas "walki i porozumienia" lat stanu wojennego, czyli pałowanie przez funkcjonariuszy ZOMO protestujących działaczy "Solidarności".
- Krótko po północy, 37 lat temu, właśnie o tej porze, wprowadzono w Polsce stan wojenny. Próbowano Polaków pozbawić nadziei na wolną Polskę. Sami już teraz wiemy, że to się nie udało. Ale żeby tę nadzieję odzyskać, trzeba było kilku lat ciężkich działań ludzi opozycji, którzy poświęcali zdrowie, często też życie w walce o wolną Polskę - mówił do zgromadzonych Jerzy Mickuś, bydgoski radny Prawa i Sprawiedliwości i działacz SP "Zawisza". Mickuś stwierdził, że należy co roku przypominać i oddawać "hołd tym, którym nie było dane wolną Polskę powitać, bo oddali za nią życie" i "by Polacy nie zapomnieli".
Stefan Pastuszewski, działacz "Solidarności" i internowany w stanie wojennym, przypomniał, że 38 lat temu powstał w Polsce ruch, który nie miał precedensu - ruch "Solidarności", który z ruchu protestu zmienił się w ruch wyzwolenia. Nawiązując do słów Jana Pawła II wypowiedzianych na Zaspie w 1987 roku "Nie ma wolności bez solidarności", Pastuszewski stwierdził, że celem ludzi "Solidarności" była niepodległa Polska i wolny człowiek.
Manifestację pod siedzibą Solidarności zakończyło skandowanie haseł: "Chwała Solidarności" i "Niech żyje niepodległa Polska!". Pod tablicą pamiątkową na budynku przy Starym Porcie, gdzie w latach 1980-1981 mieściła się siedziba "Solidarności" zapłonęły znicze.