Blisko miesiąc temu, 27 czerwca, policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy w lesie, w gminie Cekcyn, w powiecie tucholskim, odkryli niezidentyfikowane zwłoki. Widok był makabryczny. Denat miał liczne obrażenia, skrępowane ciało, a na głowie worek. Policyjni eksperci z laboratorium kryminalistycznego oraz pionu kryminalnego od razu sprawę zakwalifikowali jako zabójstwo. Przy ofierze znaleziono portfel z dokumentami i pieniędzmi. Nieżyjącym okazał się obywatel Niemiec, polskiego pochodzenia. To ułatwiło działania. Dalsza praca wymagała ścisłej współpracy z policją niemiecką.

Gromadzone przez policjantów informacje i wymiana ich ze stroną niemiecką pozwoliły na ustalenie, że motywem zabójstwa mogły być rozliczenia finansowe. Śledczy szybko wytypowali osoby, które mogły mieć związek ze zbrodnią. Jedna z nich miała dom w pobliżu Chojnic. Na terenie jej posesji policjanci zlustrowali mercedesa, w którym doszło prawdopodobnie do zabójstwa, odkryli częściowo spaloną odzież oraz vw passata, skradzionego na terenie Niemiec.

Działania śledcze i współpraca z niemiecką policją skłoniły 32-letniego Michała N. mieszkańca Berlina do zgłoszenia się do komendy policji w Szczecinie. Mężczyzna trafił następnie do policyjnej celi w Bydgoszczy. Wczoraj, 22 lipca, przesłuchiwany był w Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy, gdzie usłyszał zarzut dokonania wspólnie z innymi osobami zabójstwa. Dzisiaj sąd przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.
Teraz policjanci pracują nad ustaleniem i zatrzymaniem pozostałych sprawców.