Poezja była pierwsza, jako matka i źródło natchnień starożytnej greckiej dramaturgii, nauk o człowieku (humanistyka),w  tym retoryki i filozofii, z niej wywodzą się znani nam wielcy poeci (np.Ajschylos, Sofokles, Eurypides), których mądrość i powaga brała się z tego, że uważano ich powszechnie za natchnionych przez bogów. Wspominam o tym, gdyż Grzegorz J.Grzmot-Bilski jest poetą i filozofem (doktor). To dobre połączenie i dobre wzajemne inspiracje, jednak nie powinno dochodzić do przeobrażenia poezji w filozofię (nauka), ani filozofii w poezję, która jest sztuką słowa i ma cele artystyczne oprócz refleksji i ekspresji językowej, tzw. mowy poetyckiej, zdominowanej przez metafory i porównania. Grzegorz J.Grzmot Bilski jest poetą i dba o równowagę, waży słowo i wie, że jest ono wyrazem duchowości i sposobem rozmowy, czyli komunikacji społecznej. Przykładem jest wiersz „Rozmowa filozofa i poety” z tomiku „Niebieski argonauta” (2021).

Według mnie autor „Sprzedawcy kawy” (2019) ujawnił się jako w pełni dojrzały ideowo i artystycznie poeta, a wspomniany tomik uznałem za przełomowy w twórczości Grzmota Bilskiego, ważny dla  twórczości poetyckiej w Polsce. Coś się stało w nim samym, przełom, przeobrażenie i wyjście z kokonu, znalezienie własnego języka i tożsamości między autorem a jego poezją, swoisty autobiografizm mówiący do czytelnika metaforą i postaciami, którym poeta użycza własnych ust, by mówić o swoim losie poprzez postać literacką. Wiele mówi o tym wstęp do najnowszego, równie świetnego jak poprzedni tomik, zbioru  pt. „Niebieski argonauta” (2021) jako komentarz Grzmota Bilskiego do własnych wierszy. Herbert stworzył postać Pana Cogito, a Grzmot Bilski sprzedawcę kawy, to ta sama metoda, by mówić jako poeta utożsamiający się z tymi literackimi bohaterami. Dzięki takim konstrukcjom i postaciom poezja staje się oryginalna i niepowtarzalna, własna, wyrazista i zrozumiała. 

G. Grzmot Bilski ma jednak więcej takich postaci – masek. Jedną z nich jest Odyseusz i jego tajemnicza i tułacza podróż do Itaki, powrót do domu, po zwycięskiej dla Greków wojnie z Troją.  Świetny jest także  wiersz o buncie marynarzy na okręcie Kolumba, któremu upór i wiara pozwoliły odkryć Amerykę: „chcą wracać/na stare i utarte szlaki”, „nie rozumieją/że nie ma powrotu do tego co znane”. „Pan filozof” (wiersz) to kolejna postać autobiograficzna i sposób rozmowy z samym sobą o samym sobie; to znakomity wiersz, prosty formalnie jako zwyczajna krótka opowieść będąca w całości metaforą, odsłaniająca najbliższy własny przeżyty świat poety i to, co jest dla niego najważniejsze: filozof to ktoś „dwakroć narodzony”, „pogodny i trochę staroświecki”, nie lubi chaosu” gdyż preferuje kosmos, czyli uporządkowany świat.

Wiesław Trzeciakowski

 

Grzegorz J. Grzmot Bilski, Niebieski argonauta, Bydgoszcz 2021 (wydawca Galeria Autorska J.Kaja i J.Soliński)