Na Grand Prix na żużlu, które za ponad trzy tygodnie odbędzie się na torze przy Sportowej już wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Poinformowali o tym dzisiaj na konferencji prasowej w ratuszu Jarosław Deresiński, prezes Polonii i Jerzy Kanclerz, którym w przygotowaniach pomagali Leszek Tyllinger i Andrzej Polkowski. Impreza cieszy się dużym zainteresowaniem i na 13 tys. biletów już ponad 8 tys. jest zamówionych lub sprzedanych.

- Liczymy, że będzie pełen stadion, a zawody będą na wysokim poziomie sportowym i będzie dużo emocji – powiedział prezydent Rafał Bruski. – I oczywiście, to nasi zawodnicy na koniec będą stać na podium – dodał.

Duży sukces odnieśli bydgoscy działacze speedway, bowiem z “dziką kartą” w zawodach pojedzie polonista Krzysztof Buczkowski, a rezerwowym zostali bydgoscy młodzieżowcy: Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło.

Jak przystało na imprezę z kategorii mistrzostw świata zakończy ją 5-minutowy spektakl pirotechniczny. Od tych zawodów gastronomiczny partner Polonii uruchomi na koronie i wokół stadionu catering dla kibiców.

Prezydent Rafał Bruski poinformował również, że uformował się komitet honorowy bydgoskiego Grand Prix, którego objął przewodnictwo, a w jego skład weszli: Janusz Zemke, Tadeusz Zwiefka, Piotr Całbecki, Dorota Jakuta, Ewa Mes, Paweł Olszewski, Andrzej Witkowski i Marek Gotowski.