Po ostatnim gwizdku sędziego w meczu z Arką, szkoleniowiec bydgoskiego klubu powiedział:

– Mecz na pewno mógł się podobać licznie zgromadzonej publiczności, bo padło wiele bramek. Zagraliśmy fatalnie w obronie, popełniając wręcz szkolne błędy. Defensywę, ze względu na kontuzję doświadczonego Skrzyńskiego i absencję zmęczonego Oleksego – zestawiłem w eksperymentalny sposób.

W meczu z bytomianami problemy z defensywą wydają się równie poważne. Drugie spotkanie z rzędu opuści kapitan ?niebiesko-czarnych? i najbardziej doświadczony obrońca Łukasz Skrzyński, który żółty kartonik zobaczył za dyskusję w tunelu w drodze do szatni. Była to już jego czwarta żółta kartka. Oznacza to, że wraz z Patrykiem Klofikiem i Michałem Ilkówem-Gołębiem środowe spotkanie obejrzy z trybun. W tej sytuacji obrona drugi raz zostanie złożona z zawodników rezerwowych. Do meczu z Arką wydawało się, że ?wojskowi? zdobywają przewagę nad rywalami dzięki długiej i wartościowej ławce rezerwowych. Porażka w ostatniej kolejce pokazała, że złożona z większej liczby zmienników podstawowa jedenastka nie potrafi złapać odpowiedniego rytmu gry. Akcje były szarpane i niedokładne. Zupełnie inaczej należy zagrać z Polonią, by móc myśleć o zdobyciu kompletu punktów.

Kibice ?Zetki? mogą być spokojni o atmosferę i wolę walki w zespole.

– Nie możemy się załamywać, że nie udało się wygrać w sobotę. W środę wyjdziemy na boisko z podniesioną głową, aby udowodnić, że spotkanie z Arką to był właśnie wypadek przy pracy. I pokazać, że potrafimy grać dobrą piłkę ? podkreśla Jakub Wójcicki.

Polonia Bytom po nieudanym początku ligi łapie powoli właściwe tempo. Ślązacy uzupełniają skład i gonią z meczu na mecz stawkę czołowych drużyn. W meczy derbowym z Ruchem Radzionków bramkę zdobył Jean Paulista, który niedawno trafił na Piekarską. Kadra ?niebiesko-czerwonych? prezentuje się coraz lepiej po letnich zawirowaniach. W przerwie, między sezonami, klub z Górnego Śląska opuścił praktycznie cały pierwszy skład. Nowi piłkarze: Daniel Mąka (Polonia Warszawa), Jean Paulista, Lukas Killar potrzebowali czasu, aby na murawie poszukać wspólnego języka. Gwiazdą zespołu, a zarazem największym objawieniem rundy jesiennej na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy jest 18-letni, Jakub Świerczok. Jeszcze pół roku temu fatalnie spisywał się w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. W całym sezonie zaliczył kilka trafień. W I lidze z powodu braku pieniędzy i piłkarzy, trener Dariusz Fornalak musiał postawić na młodego snajpera. Ten odwdzięczył się za zaufanie golami, których zdobył już dziewięć i prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców. Miejmy nadzieję, że talent Świerczoka, który tak gwałtownie wybuchł będzie dalej rozwijał się prawidłowo, a młody piłkarz nie zniknie w ligowej szarzyźnie. Tak było w przypadku innego utalentowanego napastnika ze Śląska, Dawida Jarki.

Bardzo bojowe nastroje bytomian obrazuje wypowiedź kapitana drużyny, Lukasa Killara:

– Liga jest wyrównana i żaden wynik w niej nie jest niespodzianką. Mamy szacunek do Zawiszy, bo jest liderem, ale my jedziemy na ten mecz jako Polonia do beniaminka. Wrócimy z Bydgoszczy z punktami.

14. kolejka I ligi, mecz Zawisza Bydgoszcz ? Polonia Bytom

Stadion Zawiszy, ul. Gdańska 163

12.10.2011r., godz. 20.15

Zapraszamy też na naszą relację z tego meczu na żywo – TUTAJ.