Do Leszna nasze zawodniczki udały się bez chorej na grypę żołądkową Joanny Szymczak-Górzyńskiej. Z powodu nieobecności koleżanki więcej minut na parkiecie spędziła Martyna Koc. Grająca dobry sezon była skrzydłowa Tęczy swoją szansę skrzętnie wykorzystała. Zdobyła 16 pkt. i dołożyła 6 zbiórek, stając się kluczową dla bydgoszczanek postacią w tym pojedynku.
Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, o czym świadczy jej wynik – po 14. Znakomicie wśród leszczynianek spisywała się Urbaniak, ale jej popisy równoważyła kapitanie grająca tego wieczoru Martyna Koc. Gospodynie pudłowały niemiłosiernie, w czym brylowała zwłaszcza Freeman (1/8). Przyczyniła się do tego dobra obrona przyjezdnych. Jeśli do tego dodamy szybkie faule Urbaniak i Sissoko i podwajanie Kuncewicz nie dziwi wynik 27:16 dla Bydgoszczy. Ważne punkty dorzucała rezerwowa Melissa D’Amico, która dobrze czuła się na półdystansie.
Niestety, tej przewagi bydgoszczanki długo nie utrzymały. Do remisu 27:27 akcją 2+1 doprowadziła Sissoko, a pomogły jej wcześniejszymi punktami Freeman i Bednarczyk. Zacięta walka toczyła się do końca pierwszej połowy.
Po przerwie Leszno miało duży kłopot z faulami. Dużo nieprzepisowych zagrań zanotowały Urbaniak i Sissoko. Malijka pozostała na parkiecie i swoją skutecznością napsuła sporo krwi defensywie gości. Dzięki jej 11 pkt. i panowaniu na deskach Artego nie mogło ?odjechać?. Od remisu 38:38 koszykarki z Glinek rozpoczęły mozolne budowanie przewagi (55:47). Nadzieje Tęczy na korzystny wynik rozwiała szybko Agnieszka Kułaga. Jej dwie skuteczne akcje uspokoiły grę przyjezdnych. Leszczynianki do odrabiania strat próbowała ?ciągnąć? Djenebou Sissoko, ale na wszystkie jej punkty skutecznie odpowiadała Agnieszka Szott, co w końcowym rozrachunku dało wygraną Artego 67:59.
Drużyna z naszego miasta ostatnie przed przerwą świąteczną spotkanie rozegra za tydzień w Rybniku. Trener Adam Ziemiński będzie miał przez najbliższy tydzień komfort pracy z całym zespołem, co miejmy nadzieję, że zaowocuje lepszym zgraniem rozgrywających z D’Amico. Kibice w Bydgoszczy nie marzą o niczym innym, jak o zrewanżowaniu się ROW Rybnik za porażkę w 1. kolejce PLKK. To na pewno byłby dla fanów Artego miły, świąteczny prezent.
Tęcza Leszno – Artego Bydgoszcz 59:67 (14:14, 20:22, 10:14, 15:17)
TĘCZA: Sissoko 18, 17 zb., Freeman 11 (2), Urbaniak 9, 6 zb., Grabowska 6 (2), 4 as., Chomicka 3 (1), 4 zb., 4 as. oraz Bednarczyk 5 (1), Kuncewicz 4, Gala 3.
ARTEGO: Koc 16 (1), 6 zb., Szott 16, 7 zb., Mowlik 9 (1), Taylor 7, 5 zb., Jimenez 4 oraz D’ Amico 7, Kułaga 6, 6 as., Kuras 2, Szybała 0.