W meczu 26. kolejki III ligi piłkarze Chemika Moderatora zremisowali 1:1 z wiceliderem tabeli, KKS-em Kalisz.
Chemicy nie byli faworytami meczu z wiceliderem tabeli. Potwierdzał to też przebieg meczu. Tymczasem interwencja bramkarza gości w 35 min. meczu zakończyła się podyktowaniem rzutu karnego dla bydgoszczan. Niestety, Wojciech Mielcarek nie wykorzystał jedenastki.
W drugiej połowie chemicy starali się kontratakować, ale goście groźniej poczynali sobie pod bramką rywala. W końcu, po rzucie rożnym dośrodkowanie Marcina Radzewicza, bramkę dla kaliszan zdobył Marcin Lis. W 83 minucie mogło już być po meczu, bo za faul w polu karnym Chemika sędzia wskazał na "wapno". Przed szansą podwyższenia wyniku dla gości stanął Hubert Antkowiak i... powtórzył wyczyn Mielcarka z pierwszej połowy spotkania.
Wtedy trener Piotr Gruszka postawił wszystko na jedną kartę. Kawałka zmienił Sapa, a Mielcarka Miłek i chemicy ruszyli do natarcia. Atak okazał się skuteczny na czas! W doliczonym czasie gry dośrodkowanie Mariusza Miłka z rzutu rożnego wykorzystał Dawid Janicki, pakując piłkę do siatki Wasiluka.
Wywalczony punkt pozwolił Chemikowi, zajmującemu 16. miejsce w tabeli zrównać się z 15. Gwardią Koszalin (po 21 pkt.).
W kolejnym ligowym meczu bydgoszczan czeka ciężka przeprawa. W niedzielę, 5 maja, zmierzą się w Poznaniu z liderem tabeli, rezerwami Lecha.
Chemik Moderator Bydgoszcz - KKS Kalisz 1:1
Chemik Moderator: Więckowicz - Włosiński, Adamenko, Czajka, Chojnacki - Osiński, Maziarz, Mielcarek (86' Miłek), Siekirka, Kot (68' Janicki) - Kawałek (86' Sapa)
KKS: Wasiluk - Ślesicki, Gawlik, Żytko, Fiedosewicz - Żebrowski, G. Gonzalez (65' Trajanow), I. Gonzalez (Radzewicz 47'), Lis - Hordiichuk (80' Jarantowicz), Antkowiak