Radni zaaprobowali dzisiaj na sesji wniosek Miejskich Wodociągów i Kanalizacji o utrzymaniu cen za dostarczanie wody i odprowadzenie ścieków na obecnym poziomie. Propozycja MWiK-u zaakceptowana przez prezydenta Rafała Bruskiego wywołała jednak dyskusję podczas obrad.

Przewodniczący rady Roman Jasiakiewicz domagał się odpowiedzi od referującej uchwałę Iwony Jóźwiak z MWiK-u na pytanie, ile wynoszą wpływy do kasy Wodociągów z tytułu opłat abonamentowych wprowadzonych w ubiegłym roku do rachunków opłat za wodę i ścieki i czy miejska spółka ma zamiar z nich zrezygnować. Radny Marek Gralik pytał, dlaczego woda nie tanieje, skoro kilka lat temu MWiK twierdził, że po zakończeniu inwestycji cena za wodę systematycznie będzie ulegać obniżeniu.

Iwona Jóźwiak odpowiedziała, że Wodociągi nie zrezygnują z opłaty abonamentowej jako części składowej ceny za wodę i ścieki. Przyznała, że w tym roku wpływy do kasy MWiK-u z jej tytułu wyniosą około 15 mln zł i stanowić to będzie 13% wpływów uzyskiwanych z tytułu sprzedaży wody i 9-10% z tytułu oczyszczenia ścieków.

Anna Mackiewicz (SLD) przyznała, że w ubiegłym roku abonament do taryfy wprowadzony został przez… zaskoczenie i zawnioskowała, żeby projekt uchwały zdjąć z porządku obrad po to, żeby nowo wybrani w wyborach radni zdecydowali o cenach, które będą obowiązywać w przyszłym roku. Radny Tomasz Rega (PiS) wyraził przekonanie, że dzisiejsza debata dotyczy taryfy wyborczej. – Nowa rada będzie debatować nad wyższą ceną za wodę – stwierdził i zapytał o koszty nowej inwestycji MWiK-u przy Toruńskiej. – Budowany jest gmach z podgrzewanym wjazdem do garażu – dziwił się Rega.
Z kolei radny Kazimierz Drozd (SLD) podzielił się informacją, że przed sesją w programie I Polskiego Radia słyszał, że w Bydgoszczy i jeszcze innym mieście w Polsce jest najdroższa woda.

Wiceprezydent Grażyna Ciemniak zaprzeczyła, że w Bydgoszczy jest najdroższa w Polsce woda. – W rankingu Izby Wodociągowej Bydgoszcz zajmuje 348. pozycję w Polsce – wyjaśniła. – A w “jedynce” podali dzisiaj, że dwa miasta w Polsce mają najdroższą wodę w kraju, w tym Bydgoszcz – odparował Drozd.

Ani Grażyna Ciemniak, ani Iwona Jóźwiak nie były w stanie odpowiedzieć na pytanie, ile kosztuje budowany gmach przy MWiK-u z podgrzewanym wjazdem do garażu. Zastępca prezydenta Bydgoszczy zobowiązała się do udzielenia tej informacji w późniejszym terminie na piśmie.

Wniosek Anny Mackiewicz o nieprzyjmowanie na sesji proponowanych cen wody odrzucony został przez radnych zdecydowaną większością głosów: 16 do 7.
Radni ostatecznie zaakceptowali propozycję prezydenta Rafała Bruskiego i MWiK-u. 13 radnych z PO głosowało za, a 8 z PiS i SLD przeciw.

Za metr sześcienny dostarczonej wody będziemy w dalszym ciągu płacić 5,51 zł, a za metr sześcienny odprowadzonych ścieków 5,49 zł. Nie zmienią się też stawki opłat abonamentowych.