W środę wieczorem obradowała rada nadzorcza Radia PiK i dokonała wyboru prezesa. Pod uwagę brani byli: dotychczasowy prezes Michał Jagodziński, dziennikarka TVP Bydgoszcz Grażyna Rakowicz i jej kolega redakcyjny Cezary Wojtczak.

- Trzeba to potraktować jako wybór człowieka trochę lepszego od wszystkich pozostałych kandydatów. I tu nie chodzi o zmianę pokoleniową. Chodzi o bardzo wyraźne predyspozycje dotyczące realizacji misji publicznej radia – uzasadniał na antenie Radia PiK wybór Cezarego Wojtczaka przewodniczący rady nadzorczej Roman Bäcker. W jej skład wchodzą oprócz niego Jolanta Kuligowska-Roszak, Sylwester Bejger, Mieczysław Naparty i Kazimierz Kozłowski.

Warto wspomnieć, że do konkursu na stanowisko prezesa Radia PiK zgłosiła się m.in. Małgorzata Stawicka, która niedawno kandydowała na prezydenta Bydgoszczy. Jednak jej kwalifikacje zostały docenione w innym miejscu. Też jest prezesem, ale w Żninie – w wodociągowej spółce komunalnej.

Kandydaturę Cezarego Wojtczaka musi zatwierdzić Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. To w tym przypadku zwykła formalność. Zgłaszani przez rady nadzorcze kandydaci są zazwyczaj akceptowani bez zastrzeżeń. Do wyjątkowych sytuacji należy ta, do jakiej doszło w 2011 roku, kiedy KRRiT unieważniła postępowanie konkursowe ze względów formalnych. Zgłoszony na prezesa Polskiego Radia Rzeszów kandydat był przewodniczącym klubu radnych PO. KRRiT wyznaje pogląd, że ?niewłaściwe jest pełnienie funkcji we władzach mediów publicznych przez czynnych polityków?.

43-letni Cezary Wojtczak ukończył V LO w Bydgoszczy, a studia dziennikarskie odbył na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Najpierw pracował jako dziennikarz radiowy, następnie telewizyjny. W 2001 r. został kierownikiem programów informacyjnych Polskiego Radia Pomorza i Kujaw. Kilka lat później przeniósł się do regionalnej telewizji. W TVP Bydgoszcz prowadził programy ?Polityka dla ludzi?, ?Rozmowa dnia? oraz “Mamy to!? – program dotyczący wykorzystywania funduszy unijnych.