Studenci Wyższej Szkoły Gospodarki znaleźli sposób, żeby ich akcja została w mieście zauważona. Przejechali rowerami przez bydgoskie ulice: Dworcową do al. Mickiewicza, a potem Paderewskiego, Staszica i 3 Maja do ronda Jagiellonów, a stamtąd na Stary Rynek przez pl. Kościeleckich, Długą i Jana Kazimierza. Ponieważ rowerzystów przechodnie mogli przegapić, studenci przyczepili sobie kolorowe skrzydełka na plecach. A charytatywną akcję, którą zainicjowali dzisiaj po południu, nazwali poetycko ?Motyle na tandemach?.

Mikołaj Piekut, przewodniczący Zrzeszenie Studentów Niepełnosprawnych WSG, poinformował, że zbiórka funduszy będzie trwała rok, a kupione za zebrane pieniądze tandemy znajdą się w wypożyczalni uczelnianej. Kiedy to nastąpi, każdy student (bądź studentka) z dysfunkcją wzroku będzie mógł dwuosobowy rower wypożyczyć i nim pojeździć, jeśli znajdzie kolegę lub koleżankę ze zdrowymi oczami, którzy także będą mieli ochotę na przejażdżkę rowerową.

- To główny cel akcji – powiedział Mikołaj Piekut podczas konferencji prasowej. ? Są też cele poboczne: promocja aktywnego wolontariatu oraz pokazanie, że można łączyć pasję wolontariusza z działalnością, która przyniesie korzyść osobom niepełnosprawnym.