W meczu 20. kolejki III ligi Chemik Bydgoszcz pokonał Radunię Stężyca 2:1.

Walczący o utrzymanie w III lidze Chemik sprawił dzisiaj swoim kibicom niespodziankę i pokonał faworyzowany zespół z Kaszub, Radunię Stężyca. Bydgoszczanie do meczu przystąpili w bojowych nastrojach i już w 5 min. stworzyli bramkową sytuacje. Po główce Janickiego Tułowiecki sparował piłkę na słupek! Dwie minuty później padła pierwsza bramka. Precyzyjny strzał Szymona Maziarza z rzutu wolnego minął mur i zaskoczył bramkarza Raduni. Goście rzucili się do odrobienia straty. Mieli na to szanse już w 9 min., ale poprzeczka uchroniła bydgoszczan przed stratą bramki.

Ataki Raduni skutek przyniosły w 30 min. Piłkę do bramki Więckowicza z najbliższej odległości wpakował Stępień. Trzy minuty później obrońcy Raduni sfaulowali w polu karnym Kota, a Maziarz rzut karny zamienił na gola.

Za tydzień, 30, marca, Chemik rozegra ważny mecz. Zmierzy zmierzy się w Gdyni z Bałtykiem, który zajmuje 15. miejsce w tabeli. Bydgoszczanie są 16. Stawką meczu będzie wyrwanie się ze strefy spadkowej.

Chemik Moderator Bydgoszcz - Radunia Stężyca 2:1 (2:1)

Szymon Maziarz 7', 33' k - Radosław Stępień 30'

Chemik Moderator: Więckowicz Chojnacki, Czajka, Adamenko, Włosiński - Maziarz, Śmietanko - Kot (67' Kacprzak), Mielcarek (86' Sapa), Siekirka (80' Osiński) - Janicki (63' Kawałek).

Radunia: Tułowiecki - Karasiński, Kosznik, Łuczak (56' Żylski), Wyciecki (61' Kaszuba), Wojowski, Polański (67' Gębiś), Szczerba, Formela (55' Pavlyk), Iwanowski, Stępień.