Piłkarze Chemika w meczu 28. kolejki spotkań III ligi pokonali dzisiaj Vinetę Wolin 3:1.

Bydgoska drużyna wykonała zadanie w walce o utrzymanie w III lidze. Początek meczu był w wykonaniu gospodarzy nerwowy. Na dodatek, już w 9 min. mogli stracić bramkę. W zamieszaniu w polu karnym Nagórski nie potrafił wbić piłki do bramki Murawskiego. Po kwadransie gry Chemik zaczął panować na boisku i na efekty nie czekaliśmy długo.

W 19 min. Janicki zrobił znakomity użytek z podania Olszewskiego. Zmylił obrońców z Zachodniopomorskiego, otwierając sobie drogę do bramki. Jego strzał z około 20 metrów był nie do obrony. Goście mogli wyrównać w 33 min., ale dośrodkowanie z rogu Tongjuna było dla Jeża za trudne, by głową skierować piłkę do bramki gospodarzy.

W końcówce bydgoszczanie przycisnęli, ale brakowało im precyzji. Natomiast gdy Olszewski celnie podał do Kawałka, to pomocnikowi Chemika zabrakło szczęścia. Pomylił się niewiele - piłka prawie otarła się o słupek z zewnętrznej strony.

Druga połowa zaczęła się znakomicie. Szarżującego Janickiego faulem w polu karnym powstrzymał Jeż. Poszkodowany pewnie karnego zmienił na bramkę. Nie minęła minuta i padła bramka meczu. Babiarz wystawił piłkę Żubrowskiemu, a ten potężną bombę posłał ją w samo okienko.

Potem gospodarze mogli jeszcze zdobyć czwartą bramkę, ale honorowe trafienie w 75 min. mierzonym strzałem w róg zanotował Nagórski. Wynik na 4:1 mógł jeszcze w doliczonym czasie gry ustalić Nowak, ale nie wykorzystał okazji "sam na sam" z Ruskiem.

Bydgoszczanie odnieśli pewne zwycięstwo. Zdobyte trzy punkty podtrzymują nadzieje na utrzymanie w III lidze. Za tydzień chemicy jadą na mecz do Szczecina. Zmierzą się z rezerwami Pogoni Szczecin.

Chemik Bydgoszcz - Vineta Wolin 3:1 (1:0)

Chemik: Murawski – Jarzembowski (55' Osiński), Maziarz, Frasz, Włosiński – Żurowski, Olszewski (71' Nowak) – Jaskólski, Kawałek, Babiarz (83' Dąbek) – Janicki (90+2' Trzepacz)

Vineta: Rusek – Łodyga, Fijałkowski, Jeż, Gałecki, Hilicki, Wach, Tongjun, Adam Nagórski, Adrian Nagórski, Skorb.