W meczu 7. kolejki PlusLigi siatkarze Chemika przegrali w Olsztynie z Indykpolem AZS-em po trzech setach. To już 5. przegrana bydgoszczan z rzędu.
Chemik rozegrał wyrównany mecz z akademikami w Olsztynie, ale znowu przegrał. W pierwszym secie po dwóch punktach Lipińskiego (atak i blok) bydgoszczanie prowadzili 2:0. Potem długo prowadzili gospodarze aż do wyrównania 20:20. W końcówce Chemik miał pięć setboli, ale partię zakończyli gospodarze po pierwszej zdobytej przewadze.
W drugiej partii Chemik ponownie dobrze zaczął i wyszedł na prowadzenie (5:8). Potem w ataku rozszalał się lider gospodarzy, Jan Hadrava. Czech punkty zdobywał seriami i gospodarze dość łatwo zdobyli drugiego seta.
Trzeci set był ostatnim. Gospodarze posiadali inicjatywę (18:13), ale w końcówce chemicy niemal odrobili stratę (23:22). W grze na przewagi okazali się jednak słabsi.
Po dwóch wygranych meczach na początku sezonu chemicy doznali piątej porażki z rzędu i spadli 12. pozycję w tabeli. Czy za tydzień doczekamy się przełamania tej fatalnej passy? Będzie ku temu okazja, bo w sobotę, 17 listopada, zmierzą się w Łuczniczce z GKS-em Katowice, który w tabeli jest dwa miejsca wyżej od bydgoszczan.
Indykpol AZS Olsztyn - Chemik Bydgoszcz 3:0 (30:28, 25:17, 26:24)
Indykpol AZS: Hadrava, Zniszczoł, Andringa, Kapelus, Pietraszko Woicki, Lux, Warda, Żurek (libero) oraz Kalinin, Gil
Chemik: Lipiński, Margarido, Kovacević, Morozau, Szalacha, Filipiak, Kowalski (libero) oraz Akala, Gryc