To będzie próba generalna dla polskich lekkoatletów, ale także dla organizatorów przed halowymi mistrzostwami Europy, które odbędą się na początku marca. 17 lutego w Arenie Toruń w Copernicus Cup – najsilniej obsadzonym halowym mityngu lekkoatletycznym w Polsce – wystartują największe gwiazdy lekkoatletycznego świata. Wśród nich będzie cała polska czołówka. Zabraknie jednak fenomena tyczki Armanda Duplantisa.

Przed rokiem najważniejszym wydarzeniem toruńskiego mityngu był konkurs skoku o tyczce, zakończony rekordem świata Armanda Duplantisa. W tym roku Szwed również zgłosił swój akces do startu w Arenie Toruń, ale kilka dni temu podczas mityngu we Francji doznał kontuzji i nie pojawi się w Atlas Arenie. Jednak konkurs i tak będzie bardzo mocno obsadzony. Obok Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego wystąpią mistrz świata Amerykanin Sam Kendricks i mistrz olimpijski Brazylijczyk Thiago Braz.

Rekordu świata w skoku o tyczce raczej nie będzie, ale  szanse na to są w biegu na 60 metrów przez płotki, gdzie powalczą mistrz świata Amerykanin Grant Holloway, halowy mistrz świata Brytyjczyk Andrew Pozzi, a także czołowi polscy zawodnicy, z których aż pięciu zaliczyło już minimum na halowe mistrzostwa Europy.

Ciekawie zapowiada się także rywalizacja na dystansie 800 metrów, gdzie na tle światowej czołówki – m.in. wicemistrza Europy Andreasa Kramera, szybkiego Kenijczyka Collinsa Kipruto, najszybszego w tym sezonie Europejczyka Elliota Gilesa z Wielkiej Brytanii zaprezentuje się nasz Adam Kszczot. Z kolei w biegu na 400 metrów kobiet utytułowana Polka Justyna Święty-Ersetic mierzyć się będzie także z medalistkami największych imprez, m.in. z rewelacją tego sezonu Holenderką Femke Bol, jej rodaczką Lisanne de Witte i Szwajcarką Leą Sprunger.

To nie koniec wielkich nazwisk, które pojawią się w środę w Arenie Toruń. W konkursie skoku wzwyż wystąpią m.in. halowy mistrz Europy i były halowy mistrz świata Włoch Gianmarco Tamberi oraz medalista wielu najważniejszych imprez Ukrainiec Andrij Protsenko. Oczy kibiców na pewno będą skierowane też na rzutnię do pchnięcia kulą, gdzie rywalizować będą m.in. Polacy Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki, a także wielokrotny mistrz świata i Europy Niemiec David Storl, czy brązowy medalista ostatnich halowych mistrzostw świata Czech Tomas Stanek.

W Toruniu o zwycięstwo zamierza walczyć najszybsza Polka Ewa Swoboda, która w biegu na 60 metrów mierzyć się będzie m.in. z posiadaczką drugiego tegorocznego wyniku na świecie Amerykanką Javianne Oliver. Z kolei gwiazdami biegu na 3000 metrów będzie mistrzyni świata na 3000 metrów z przeszkodami Kenijka Beatrice Chepkoech i Etiopka Genzebe Dibaba.

Copernicus Cup, jeden z sześciu tegorocznych mityngów tzw. złotej kategorii World Athletics Indoor Tour, odbędzie się w Arenie Toruń 17 lutego o godz. 17.30. Uczestnicy rywalizować będą w dwunastu konkurencjach – mężczyźni w biegach na 800 i 1500 metrów oraz 60 metrów przez płotki, a także w skoku o tyczce, pchnięciu kulą i skoku wzwyż, a kobiety – w biegach na 60, 400, 800 i 3000 metrów, 60 metrów przez płotki oraz w trójskoku. Trzy dni później w tej samej hali odbędą się dwudniowe halowe mistrzostwa Polski, a w dniach 4-7 marca w Arenie Toruń odbędą się halowe mistrzostwa Europy.

Arena Toruń. Fot. Paweł Skraba