Podczas konferencji prasowej Czasu Bydgoszczy CB2018.PL kandydat do Rady Miasta z okręgu 4 Marek Grabowicz przedstawił projekt "Bydgoszcz miastem światła i dźwięku".
"Toruń ma swój event Bella Skyway Festival, a Bydgoszcz może być całorocznym miastem światła i dźwięku" - twierdzili dzisiaj podczas konferencji prasowej kandydaci do Rady Miasta Bydgoszczy i Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego Czasu Bydgoszcz CB2018.PL. Wskazywali, że nasze miasto, jeśli chce się dynamicznie rozwijać, musi być turystycznie atrakcyjne.
Kandydujący z Szwederowa, Błonia i Górzyskowa Marek Grabowicz twierdził, że atrakcyjność Bydgoszczy by wzrosła, gdyby nasze miasto wykorzystało moc światła i dźwięku. - Bydgoszczanie pozytywnie odebrali aranżacje grającej fontanny przy Filharmonii Bydgoskiej. Pójdźmy dalej. Oświetlmy rzekę Brdę oraz bulwary nad rzeką. Przy ul. Bernardyńskiej od ośmiu lat świeci już jedna kula w różnych kolorach. Jednak dopiero wszystkie kule lamp, gdyby świeciły przyniosłoby to prawdziwy efekt. Tak widzimy, że ten projekt od ośmiu lat jest zaszufladkowany w Bydgoszczy i nie może się przebić . My się z nim przebijemy - zapowiedział Grabowicz.
Bydgoszcz Miasto Światła i Dźwięku wykorzystywałoby pomysły rodzimych artystów, części absolwentów Szkoły Muzycznej w Bydgoszczy, artystów, instrumentalistów, wokalistów, całych zespołów wywodzących się z ziemi bydgoskiej. Trzeba tylko dać im przestrzeń do działania. - Dodatkowo powstałyby ścieżki edukacyjno-turystyczne po największym i wspaniałym mieście województwa kujawsko-pomorskiego - snuł plany Grabowicz i dodał, że weekendowe spacery nad rzeką rozpoczynałyby się po zmierzchu i byłyby całoroczne.
Co z kosztami? Grabowicz przekonywał, że w wielu przypadkach nastąpiłaby wymiana żarówek na energooszczędne, a efektem byłby zwiększony ruch turystyczny, który ożywiłby ruch turystyczny, a tym samym hotelarski, restauracyjny oraz sprzedaż sklepową. To oznaczałoby też zwiększone wpływy do kasy miejskiej , a co ważniejsze zwiększyłoby zasobność bydgoszczan.